Noteć jako jedyny zespół w I lidze była do tej pory niepokonana w meczach u siebie. Takich zwycięstw było aż 9. Inowrocław został z tej okazji okrzyknięty mianem twierdzy. Dziś na trybunach kibice postawili nawet specjalną konstrukcję. Wygląda na to, że póki co, trzeba będzie ją zdemontować.
Sobotni mecz wyglądał dobrze do pierwszych minut drugiej kwarty. W tym momencie Noteć zaliczyła niespodziewanie słabą dyspozycję, co wykorzystali rywale, odskakując na 15 punktów. Kibice łapali się za głowy, a trener Łuszczewski nie krył złości. Później bywały lepsze i gorsze momenty gry gospodarzy, ale takiej straty nie dało się już odrobić.
Czy Noteć wpadła w poważne tarapaty, czy to tylko przejściowe problemy? To zapewne pokażą kolejne mecze. Optymiści mogą stwierdzić, że ostatnie spadki w ligowej tabeli to jedynie korekta, która pokaże rzeczywisty obraz umiejętności drużyny. Jeszcze kilka tygodni temu Noteć piastowała nadspodziewanie wysokie, 3. miejsce. Liczba małych punktów nie wyglądała już tak optymistycznie. To efekt kilku wygranych na przestrzeni sezonu z bardzo małą przewagą. Cel stawiany przed drużyną na ten sezon to faza play off. Na ten moment jest wciąż bardzo realny do osiągnięcia. Zapraszamy do obejrzenia relacji wideo z meczu powyżej.