Strajk ostrzegawczy w Poczcie Polskiej, organizowany przez związki zawodowe, jest wyrazem sprzeciwu wobec ogłoszonego przez nowy zarząd plan redukcji zatrudnienia. Pracownicy chcą walczyć też o wzrost wynagrodzeń.

- Naszym głównym postulatem jest podniesienie płac. Od sierpnia ubiegłego roku jesteśmy w sporze zbiorowym z pracodawcą o wzrost wynagrodzeń dla pracowników Poczty Polskiej objętych zakładowym układem zbiorowym pracy. Jak wiadomo, nie podoba nam się również zarządzanie firmą. Prezes twierdzi, że uzdrowił ją, zwalniając pracowników, a to oni są dobrem tej firmy. To ludzie, którzy pracują po 20-30 lat i znają pocztę od podszewki - mówi nam Wojciech Gerus, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Straż Pocztowa, jednego z organizatorów strajku.

W czwartek, 16 maja, pracownicy Poczty Polskiej w ramach strajku ostrzegawczego przerwą pracę w godz. 8–10. O godz. 10 pocztowcy mają wrócić do normalnego wykonywania obowiązków. W Inowrocławiu akcja odbędzie się w placówce pocztowej przy ulicy Dworcowej 111.

IMG_2565

Poczta Polska to największy operator pocztowy na rynku krajowym, który zatrudnia ponad 66 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.