W powiecie inowrocławskim “tylko” 9,9%. W Bydgoszczy 2,2%.

- Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa, gdyż wpływ na sytuację na rynku pracy, także tym lokalnym, ma wiele czynników, takich jak chociażby prowadzona polityka krajowa i zagraniczna, sytuacja gospodarcza w kraju i na świecie, tworzony system prawa, jakość systemu edukacji, uwarunkowania demograficzne, czy nawet sytuacja epidemiologiczna, o czym wszyscy gorzko przekonaliśmy się w trakcie pandemii - mówi nam Przemysław Krokos, Krierownik Referatu Organizacyjno-Administracyjnego w Powiatowym Urzędzie Pracy w Inowrocławiu.

- Niemniej jednak oczywistym jest, że te części kraju, w których zlokalizowane są wielkie ośrodki gospodarcze będą charakteryzowały się niższym wskaźnikiem stopy bezrobocia, niż te regiony Polski, w których jest ich mniej. Taka sytuacja ma miejsce od lat. Są województwa, w których łatwiej o pracę, bo miejsc pracy jest po prostu więcej. Dlatego właśnie na koniec ubiegłego roku w województwach wielkopolskim i śląskim odnotowano wartości wskaźnika (odpowiednio 3% i 3,6%), a w województwach podkarpackim i warmińsko-mazurskim najwyższe (odpowiednio 8,6% i 8,3%). Województwo kujawsko-pomorskie, w którym stopa bezrobocia na koniec roku wyniosła 7,1% plasuje się mniej więcej w połowie tabeli - dodaje nasz rozmówca.

W całym 2023 r. najwyższe bezrobocie w Kujawsko-Pomorskiem odnotowano w powiecie radziejowskim (15,6%), a najniższe w Bydgoszczy (2,2%).

Jakie prognozy na 2024 r.?

W grudniu 2023 r. stopa bezrobocia w naszym powiecie nieznacznie wzrosła, do 10,4%. Jak będzie się kształtować w kolejnych miesiącach?

- W najbliższych miesiącach nie przewidujemy, aby stopa bezrobocia miała ulec drastycznym zmianom. Prognozujemy, że będzie się ona utrzymywać na zbliżonym poziomie, wykazując jedynie niewielkie wahania sezonowe, czyli wzrost w pierwszym kwartale i spadek od drugiego kwartału. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń prognozujemy także, że do spadku wysokości stopy bezrobocia przyczyni się rozpoczęcie przyznawania form wsparcia przez nasz urząd i aktywizacja osób bezrobotnych w ramach subsydiowanych stanowisk pracy, dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej oraz w późniejszym okresie efektywności zatrudnieniowej, jakiej wymaga nasz urząd po zakończeniu staży - podkreśla Przemysław Krokos.

Jak się dowiadujemy, do tutejszego urzędu pracy nie wpłynęły zgłoszenia o planowanych zwolnieniach grupowych w najbliższym czasie.

Tych zawodów brakuje

Jak wynika z barometru zawodów przygotowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, w 2024 r. w naszym powiecie na rynku pracy spodziewane są deficyty w kilkunastu zawodach. W kategorii nadwyżek poszukujących pracy, wymieniono tylko specjalistów technologii żywności i żywienia.

kliknij, aby powiększyć

prognozy-page-001