Nie tylko małe miejscowości, ale również średnie miasta jak Kołobrzeg, Kalisz, Zawiercie, czy Jastrzebie-Zdrój dołączyły właśnie do grona ośrodków z bezpłatną komunikacją - albo tylko dla mieszkańców, okazujących specjalne karty, albo dla wszystkich pasażerów. Według Arkadiusza Fajoka, który jeszcze przed wyborami parlamentarnymi ogłosił swój start w walce o fotel prezydenta Inowrocławia na wiosnę, Inowrocław zasługuje na to, by znaleźć się w "elitarnym gronie miast, gdzie stawia się na ekologię, zdrowie i większe bezpieczeństwo mieszkańców".
Skutkiem zmian byłoby przemodelowanie siatki połączeń autobusowych wraz ze stworzeniem centralnego punktu komunikacyjnego. - To mniej samochodów na ulicach Inowrocławia, mniejsze wydatki na remonty dróg i więcej miejsc parkingowych, to także oszczędności z tytułu druku biletów, obsługi kasowników i biletomatów, ich serwisowania oraz utrzymania gwarancji, sprzedaży biletów i ich kontroli - wylicza.
Jak podaje Arkadiusz Fajok, przewoźnik jest obecnie obciążeniem dla budżetu miasta na poziomie 13 milionów złotych, koszty utrzymania MPK to około 18 milionów złotych, wpływy z biletów są w granicach 4 milionów złotych, natomiast koszty utrzymania "okołobiletowego" szacuje się w granicach 600 tys. zł rocznie.
- Mamy tutaj pewien deficyt, który trzeba będzie na pewno zabezpieczyć, ale chciałbym podkreślić, że choćby utrzymanie dróg byłoby zdecydowanie mniejsze, koszty remontów mniejsze jeśli ruch faktycznie by się zmniejszył. Są też sprawy niepoliczalne, jak ekologia i sam komfort dla mieszkańców Inowrocławia - mówi.
Fajok chciałby też przywrócenia klubów osiedlowych w mieście, zlikwidowanych kilka lat temu przez Kujawską Spółdzielnię Mieszkaniową. - Te miejsca są bardzo potrzebne i były bardzo dobrze eksploatowane, były miejscem spotkań wielu środowisk, wielu pokoleń. Chciałbym nawiązać współpracę z KSM, jeśli mielibyśmy wrócić do klubów osiedlowych. Czy w tych samych miejscach, trudno mi jest teraz powiedzieć, ale na pewno takie działania podejmę, ponieważ te miejsce muszą wrócić na mapę Inowrocławia - odpowiada.
Kandydat ma też pomysł na poszerzenie oferty w Solankach, chciałby aby takie działania samorząd podjął wspólnie z lokalnymi przedsiębiorcami. - W nowej części parku powstanie scena dla inowrocławskich grup muzycznych i tanecznych, kino letnie, w którym swoje miejsce znajdą zarówno starsi, jak i młodsi widzowie, a także kibice oglądający wydarzenia sportowe i zawodnicy rywalizujący w różnego rodzaju zawodach w coraz bardziej popularnym e-sporcie - uściśla. Nowa część parku miałaby stać się też miejscem dla krytego lodowiska, które latem zamieniałoby się we wrotkowisko, a także miejskiej plaży z wodnymi atrakcjami dla dzieci, parkuru do ćwiczeń i profesjonalnego placu zabaw, w otoczeniu m.in. kawiarni i food-trucków.
Ariadiusz Fajok ponownie zwrócił uwagę na potrzebę uruchomienia, a właściwie przywrócenia w mieście budżetu obywatelskiego.