Wracamy do sprawy pożaru w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym dla Dziewcząt w Kruszwicy, do którego doszło 2 czerwca. Jak wynika z naszych informacji, wychowanka placówki, która jest podejrzewana o podpalenie, trafiła do ośrodka o wzmożonym rygorze.

- Decyzją sądu w Kutnie dziewczyna została umieszczona w poprawczaku - potwierdza Michał Parzyszek z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Przypomnijmy, że dziewczyna, która miała podpalić jeden z pokoi na parterze już wcześniej sprawiała problemy wychowawcze. 27 kwietnia po raz pierwszy próbowała wzniecić ogień w budynku. Dyrektor Ilona Dybicz podjęła kroki, by przenieść ją do innego ośrodka. Napisała m.in. pismo do sądu o zmianę środka na poprawczy i w trybie pilnym umieszczenie jej w schronisku dla nieletnich. W czasie, gdy procedury trwały, 16-latka podjęła drugą próbę - tym razem skuteczną. Ogień doszczętnie strawił jeden pokój na parterze, ale skutki pożaru widoczne są także na korytarzu i w sąsiednich pokojach.

Podczas ewakuacji uciekła jeszcze jedna z wychowanek. To, czy miała związek z podpaleniem, wyjaśni policyjne śledztwo. Nadal jest jednak poszukiwana.