- Niektórzy wjeżdżają już prosto ze skrzyżowania z al. Ratuszową pod kościół i jadą dalej chodnikiem. Myślę, że widać to na monitoringu ze skrzyżowania. Wszystko pod budynkiem Straży Miejskiej. Przykładowo, jeden z SUV-ów wjechał tak, że niemal zderzył się z innym, już wycofującym się pojazdem - wszystko to przed idącymi pieszymi. Takie sytuacje są nagminne. Problem kończy się na wysokości bloku nr 88, gdzie praktykowane jest ukośne parkowanie na chodniku, co utrudnia przejechanie wózkiem dziecięcym lub inwalidzkim – grzmi internautka.

Czytelniczka ma wątpliwości, czy miejsce pod budynkiem, w którym znajdują się m.in. szkoła językowa, sklep medyczny czy usługi krawieckie, powinno być oznaczone jako parking. – Czy ten znak jest legalny? Przecież tam nie da się wjechać inaczej, niż jadąc po chodniku, co jest sprzeczne z przepisami – dodaje.

O pomoc w poprawnej interpretacji przepisów ruchu drogowego poprosiliśmy municypalnych. - Zgodnie z art. 129b pkt 2 ust. 2 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym, Straż Miejska nie posiada uprawnień do wykonywania kontroli ruchu drogowego wobec kierowców naruszających przepis art. 26 pkt 3 ust. 3 cytowanej Ustawy. Tym niemniej strażnikom miejskim nakreślono zadania ukierunkowane na poprawę bezpieczeństwa pieszych na wysokości posesji przy ul. Narutowicza 52 i przyległych. Zgodnie z § 43 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie, chodnik usytuowany bezpośrednio przy jezdni, pasie postojowym lub zatoce postojowej, powinien być wyniesiony ponad ich krawędź na wysokość od 6 cm do 16 cm i oddzielony krawężnikiem. W związku z tym, że "chodnik" ul. Narutowicza na odcinku od skrzyżowania z ul. Konopnickiej do posesji nr 88 (po jej prawej stronie patrząc w kierunku Solanek) nie spełnia warunków technicznych opisanych w art. § 43 pkt 5 cytowanego wyżej Rozporządzenia - brak jest podstawy prawnej do represjonowania parkujących tam kierowców – informuje nas Marcin Ratajczak, Komendant Straży Miejskiej w Inowrocławiu.