100-tonowy "Osiołek", czyli Parowóz TKt 48-143
Dziś, wyjątkowo i jednorazowo, zmieniamy tytuł naszej serii na "Pokaż nam swój... parowóz". Jakie ciekawostki kryje pochodząca z 1956 roku maszyna, oprócz tego, że jest ciężka, ogromna i pot z niej spływa?
Były samochody, motocykle, wozy strażackie, radiowozy, pojazdy wojskowe, sikawki, ale parowozu na pewno się nie spodziewaliście. Tym bardziej z przyjemnością przedstawiam tzw. "tendrzaka", czyli TKt 48-143 o pseudonimie "Osiołek".
Co kryje się pod tą skomplikowaną nazwą? T - oznacza towarowy, K - krótki, t - liczbę osi, 48 - rok konstrukcji, a 143 - numer, egzemplarz tej serii parowozów.
Bohater dzisiejszego odcinka wyjechał na tory w roku 1956 w Chrzanowie, a obecnie można go podziwiać w Parowozowni Wolsztyn. Jego cechą szczególną jest możliwość poruszania się z jednakową prędkością w obu kierunkach.
- Dlatego używany jest chętnie na liniach lokalnych, gdzie często nie ma obrotnic na stacjach zwrotnych. Jest to bardzo udana konstrukcja, posiada dużą średnicę cylindrów, co sprawia, że charakteryzuje się bardzo dobrymi właściwościami tradycyjnymi, przede wszystkim szybkim rozruchem. Choć parowóz ten został pomyślany dla ruchu towarowego, dzięki swej maksymalnej szybkości 80 km/h może doskonale pracować przy przewozach osobowych - dowiadujemy się w wolsztyńskiej parowozowni.
Omawiany parowóz powstał w fabryce lokomotyw w Chrzanowie, która nosiła imię Feliksa Dzierżyńskiego. Jego numer fabryczny to 4733. Pełnił służbę w Lokomotywowni Nasielsk, a od stycznia 1990 roku znajduje się w Wolsztynie.
- Wolsztyński parowóz mimo, że nie jest sprawny od 1998 roku, to w pamięci naszych maszynistów zapisał się bardzo dobrze. Jest to mała, szybka lokomotywa, która dzięki temu, że ma małe zestawy kołowe, bardzo szybko się rozpędza, a dzięki temu, że nie ma tendra, w obie strony jeździ z maksymalna prędkością. Wielu uważa, że jest to najlepsza powojenna konstrukcja lokomotywy parowej na PKP - słyszymy w Parowozowni Wolsztyn.
Pomimo tego, że wolsztyński "Osiołek" jest niesprawny, prezentuje się znakomicie po tym, jak został odmalowany. Odwiedzający parowozownię mogą podziwiać tę maszynę nie tylko z zewnątrz, ale i w środku.
Wizyta w Parowozowni Wolsztyn dla każdego miłośnika kolei będzie dużym przeżyciem. Na jej terenie można podziwiać około 30 różnych parowozów, w tym m.in. najstarszy, używany po wojnie w hucie Szczecin bezogniowy parowóz TKb b4 z 1912 r., znany z filmów „Pianista” czy „Miasto z morza” Ok1-359 z 1917 r., trzycylindrowy Ty1-76 z 1919 r., jedyny zachowany z tej serii na świecie parowóz Tr5-65 z 1921 r., najstarszy produkcji polskiej Ok22-31 z 1929r., a także najszybszy, bo rozwijający prędkość 130 km/h, parowóz Pm36-2 zwany „Piękną Heleną” z 1937 r.
Parowozownia znajduje się w województwie Wielkopolskim około 200 km od Inowrocławia.
