Test: Nissan Townstar combi, czyli pakowna osobówka

"Testujemy nowe auto w mieście" #80


Wygląda jak dostawczak, ale w osobowej wersji jest pełnoprawnym autem rodzinnym, które w pewnych kategoriach sprawdzi się lepiej od bijących rekordy popularności SUV-ów.

Zaprezentowany na początku 2022 roku kombivan ze znaczkiem Nissana to konstrukcja bliźniacza z Renault Kangoo i Mercedesem Citanem. Nawet jeśli nie dostrzeżemy oczywistych podobieństw w stylistyce nadwozia tych modeli, to wątpliwości zostaną rozwiane po zajrzeniu do środka.

27

24

Znajome pokrętła od klimatyzacji, charakterystyczny pałąk przy kierownicy do sterowania radiem, czy interfejs multimediów - wszystkie te elementy są dobrze znane użytkownikom Renault. Największe różnice między obydwoma modelami? To przede wszystkim brak diesla w ofercie Nissana oraz możliwość wyboru jednej z dwóch wersji - typowo dostawczej albo osobowej, 5-miejscowej. Kangoo jest aktualnie dostępne tylko w tym pierwszym wariancie. W moje ręce wpadła właśnie ta bardziej osobowa odmiana zwana przez Nissana combi. Poniżej porównanie wnętrza z innym przedstawicielem tego samego segmentu, czyli Oplem Combo Life, którego testowałem w styczniu 2021 roku.


Polub nasz profil Niezłe auta na Facebooku! Tam wcześniej dowiesz się, jakie auta aktualnie testujemy oraz zobaczysz niepublikowane nigdzie indziej materiały.

Kombivan jest lepszy od SUV-a?

W osobowej wersji Nissan Townstar z powodzeniem może pełnić funkcję rodzinnego auta. Pod kątem przestrzeni nad głowami i na nogi oraz ilością schowków bije na głowę nawet największe SUV-y, nie wspominając o przestrzeni na bagaże. Płaską podłogę w drugim rzędzie siedzeń doceni pasażer na środkowym miejscu. Spodoba mu się również to, że ma osobny fotel, a nie wąską część kanapy.

05

04

Funkcjonalność tego samochodu to jego duża zaleta. Przednie drzwi otwierają się niemal pod kątem 90 stopni, a tylne, przesuwne, ułatwiają wsiadanie i wysiadanie w ciasnych miejscach parkingowych. Pozycja za kierownicą jest tak wysoka, jak w większości SUV-ów, a duże przeszklone przestrzenie korzystnie wpływają na widoczność. Może z wyjątkiem grubego słupka A, który mimo częściowego przeszklenia, potrafi zasłonić spory fragment krajobrazu.

08

26

townstar1

Standardowo bagażnik liczy 775 litrów do półki bagażowej oraz 1 200 l do poziomu dachu, a po złożeniu wszystkich siedzeń z wyjątkiem kierowcy, mamy do dyspozycji aż 3 500 litrów. Maksymalna długość przewożonego ładunku to 2,7 m.

18

townstar4

Sporo zalet prawda? Trzeba jednak też wspomnieć o elementach, w których to SUV króluje nad kombivanem. Gdyby porównać Townstara do popularnego Qashqai'a, to ten drugi przede wszystkim jest dużo lepiej wyciszony. Mam tu na myśli nie tylko szum powietrza przy wyższych prędkościach, ale czasem głośną pracę zawieszenia, która w niektórych sytuacjach trochę mi przeszkadzała. Być może to kwestia gabarytów auta i tego, jak roznosił się dźwięk w kabinie.

33

Pokaźnych rozmiarów przesuwne drzwi wymagają użycia sporej siły, zwłaszcza do zamknięcia. Podobnie jest z dużą tylną klapą (1,11 m wysokości). Kilkukrotnie okazywało się, że traktowałem ją zbyt delikatnie i konieczne były poprawki. Podsumowując, kiedy w Qashqai'u wszystko działa "na dotyk", Townstar jest w tym aspekcie bardziej toporny. Aha, jeśli zaparkujecie tyłem tuż przy ścianie, to do bagażnika się nie dostaniecie. Szkoda, że nie zastosowano tu otwieranej osobno tylnej szyby.

Precyzja prowadzenia i radzenie sobie z zakrętami to również nie są domeny aut z dostawczym rodowodem, choć przy codziennej jeździe naprawdę nie ma na co narzekać. Townstar w starciu z Qashqai'em przegra też w kategoriach wyposażenia oraz jakości materiałów we wnętrzu, ale i tu wciąż jest nieźle.

30

townstar3

Silnik

Benzynowy, 4-cylindrowy silnik o pojemności 1,3 l i mocy 130 KM oraz 6-biegowa manualna skrzynia biegów to jedyna dostępna konfiguracja. Dla ścisłości dodajmy, że w ofercie jest również elektryk, ale dla osób decydujących się na konwencjonalny napęd, pewnym zaskoczeniem może być brak diesla.

10

Benzynowy motor w Townstarze spisuje się jak najbardziej poprawnie. Pracuje kulturalnie i oczywiście nie jest demonem prędkości, ale nikt nie oczekuje sportowych osiągów w tego typu aucie. Dźwignia ręcznej przekładni mogłaby mieć nieco krótszy skok, za to umieszczenie jej wysoko, tuż pod ręką, poprawia komfort użytkowania.  

niezla ciekawostka (3)

Spalanie

Stosunkowo duże opory powietrza nie powodują szczególnie dużego zużycia paliwa przy prędkościach autostradowych. Kiedy wskazówka licznika pokazuje 140 km/h, spalanie wynosi akceptowalne 8,3 l/100 km. Spokojna jazda pozamiejska oznacza 4,6 l/100 km. W warunkach miejskich Townstar w teście zużywał 9,0 l/100 km. Opel Combo Life z 1,5-litrowym dieslem w mieście spalał 7,5 l/100 km i właśnie ten parametr może decydować o tym, że i w ofercie Nissana przydałby się choćby jeden wariant na ropę.

31

32

Wyposażenie

W najbogatszej wersji Tekna, którą otrzymałem do testu, w trakcie użytkowania doceniałem LED-owe reflektory, bezkluczykowy dostęp, podgrzewane przednie fotele oraz kamerę 360 stopni. Na liście opcji nie znajdziemy za to takich udogodnień, jak chociażby aktywny tempomat, podgrzewana przednia szyba, czy bezprzewodowe Android Auto i Apple Car Play. Trudno tu mówić o jakichkolwiek opcjach, bo trzy dostępne wersje wyposażeniowe są sztywno zestrojone przez producenta i nie ma możliwości swobodnej konfiguracji dodatków.

townstar2

8-calowy centralny ekran dotykowy charakteryzuje się dobrą jakością obrazu, ale nie na takim poziomie, jak choćby we wspomnianym wcześniej Qashqai'u. Przed oczami kierowcy między tradycyjnymi i czytelnymi zegarami, umieszczono 4,2-calowy wyświetlacz komputera pokładowego. Sterowanie głośnością odbywa się wyłącznie przez ekran centralny, co nie należy do najwygodniejszych, zwłaszcza dla pasażera po prawej stronie.

14

15

W ciemnym wnętrzu dominuje plastik, gdzieniegdzie urozmaicany błyszczącą czernią, tkaniną oraz szarymi dekorami. Tapicerka foteli jest częściowo wykończona skórą ekologiczną. Spasowanie materiałów jest na dobrym poziomie.

02

29

Ceny

Nissan Townstar jest rozsądnie wycenioną propozycją. 109 900 zł za podstawową wersję to kwota do akceptacji w czasach, gdy za dobrze wyposażoną benzynową Fabię trzeba wydać nawet 120 tys. zł, a za jeszcze mniejszą elektryczną Hondę e producent każe zapłacić 170 tys. zł.

21

Podsumowanie

Nissan Townstar w osobowej wersji combi to propozycja dla osób, które ponad modne nadwozie, stawiają funkcjonalność, praktyczność i przestrzeń. Townstar nie będzie najszybszy na autostradzie, najekonomiczniejszy w mieście, ani najatrakcyjniejszy stylistycznie na osiedlu. Jeśli żadna z tych trzech przywar nie stanowi dla was problemu, to jest duże prawdopodobieństwo, że ten model spełni wasze oczekiwania.


Cennik:
Untitled-2

Dziękuję Nissan Sales Central&Eastern Europe za udostępnienie auta do testu.