Sprawa dotyczy śniętych ryb wykrytych w rzece Noteć, o czym informowaliśmy 6 października br. W związku ze zdarzeniem na miejsce wezwano służby ochrony środowiska, które prowadziły działania, by ustalić przyczynę zjawiska. Dziś poznaliśmy wyniki pobranych próbek.

Te pobrano w czterech punktach - na wysokości posesji przy ul. Poznańskiej 390, około 200 m przed wylotem W II należącym do Ciech Soda Polska, na wylocie P I odprowadzającym wody opadowe oraz z chłodzenia pomp z węzła wypalania kamienia wapiennego, a także około 100 m od wylotu P III wód opadowych z zakładów sodowych i około 100 m w linii prostej powyżej ujścia rowu Rąbińskiego do Noteci.

Na podstawie przeprowadzonej kontroli interwencyjnej nie można w sposób jednoznaczny ustalić bezpośrednich lub pośrednich przyczyn śnięcia ryb, które stwierdzono w Noteci poniżej zakładów sodowych w Inowrocławiu w dniu 6 października br. Zjawisko to miało ograniczony charakter zarówno w stosunku do skali jak i odcinka rzeki na którym wystąpiło. Z uwagi na stwierdzony stopień rozkładu ryb oraz brak obserwacji ich anomalnego zachowania w rzece w dniu kontroli, a także niską temperaturę wód rzecznych obniżającą tempo rozkładu martwych zwierząt, można wnioskować, że śniecie miało miejsce co najmniej kilka dni wcześniej i niekoniecznie musiało wystąpić na badanym odcinku rzeki (martwe ryby mogły zostać przeniesione z nurtem).

Za brakiem negatywnego wpływu zanieczyszczeń przemysłowych na bieżący stan środowiska wodnego, świadczy zarówno jakość ścieków odprowadzanych z Ciech Soda Polska wylotem P I, jak i stwierdzony w trakcie wizji lokalnej fakt braku zrzutu pozostałymi wylotami. Nie mniej, ponieważ wizja lokalna wykazała ślady wcześniejszego zrzutu wylotem P III odprowadzającym wody opadowe z terenu zakładów, w sposób kategoryczny nie można stwierdzić, że taki fakt nie miał miejsca w okresie wcześniejszym.

WIOŚ w Bydgoszczy


Rzeka Noteć: