O nowym przedmiocie w planie lekcji, w październiku 2021 r. poinformował minister edukacji Przemysław Czarnek, wypowiadając słowa "Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków".
Po tym, jak ujawniono podstawę programową HiT-u, a na rynku ukazał się podręcznik prof. Roszkowskiego, o sposobie tego "odzyskiwania" zrobiło się głośno. Jego przeciwnicy, w tym nauczyciele, rodzice, czy środowiska naukowców wskazują, że treści zawarte w publikacji to jednostronna i nieobiektywna wizja świata zgodna z narracją i przekonaniem Prawa i Sprawiedliwości.
Co budzi największe kontrowersje? Zestawienie feminizmu z nazizmem, rozumienie "ideologii gender" jako "uproszczonej wersji filozofii na potrzeby różnych programów politycznych", czy sama forma treści, która bardziej, niż wydawnictwo naukowe, przypomina zbiór prywatnych opinii i dygresji.
W ostatnim czasie największe protesty budzi fragment o produkcji ludzi w laboratoriach, których nikt nie będzie kochać. "Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?" - pyta autor podręcznika.
Wielu widzi tu oczywiste nawiązanie do metody in vitro, a patrząc przez ten pryzmat, słowa prof. Roszkowskiego uważają za skandaliczne. Zdaniem Czarnka, autor miał tu na myśli "laboratoria zajmujące się hodowlą ludzi, jak w Chinach", a za "nikczemne, przedmiotowe i instrumentalne" wykorzystanie dzieci poczętych metodą in vitro w kontekście fragmentu książki oskarżył... Donalda Tuska. Co ciekawe, o tym, że prof. Roszkowski jednoznacznie miał na myśli tę metodę pisząc o produkcji ludzi, mówiła nawet posłanka PiS Joanna Lichocka domagająca się usunięcia tego fragmentu z podręcznika. Minister edukacji w miniony czwartek na antenie Polsat News stwierdził, że kontrowersyjna treść "mogłaby zniknąć".
W miniony poniedziałek wydawnictwo Biały Kruk wydało w tej sprawie oświadczenie.
- Nie zgadzając się z powyższą krytyką oraz niesłuszną interpretacją, ale jednocześnie biorąc pod uwagę dobro społeczne, wolę uspokojenia nastrojów i możliwość bezkonfliktowego korzystania z podręcznika, postanowiliśmy wspólnie z autorem usunąć dyskusyjny fragment z podręcznika - poinformowano.
Organizacja Wolna Szkoła tworzy listę placówek, które w zbliżającym się roku szkolnym nie będą korzystały z kontrowersyjnego podręcznika przyznając im tytuł "Szkoła wolna od (s)HIT-u".
My sprawdziliśmy, czy z podręcznika prof. Roszkowskiego korzystać będą uczniowie inowrocławskich liceów. Poprosiliśmy dyrekcję każdego z nich o informację w tej sprawie oraz powody podjętej decyzji. Do czasu publikacji artykułu otrzymaliśmy odpowiedzi z dwóch placówek.
I LO im. Jana Kasprowicza
- W naszej szkole żaden z nauczycieli nie będzie korzystał z podręcznika do HiTu autorstwa prof. Roszkowskiego, a decyzję tę podjął zespół nauczycieli historii i wiedzy o społeczeństwie po zapoznaniu się z dostępną ofertą wydawniczą. W naszej szkole nauczyciele dysponują pełną autonomią w zakresie wyboru metod i technik kształcenia oraz wyboru pomocy dydaktycznych. Warto jednak zaznaczyć, że staramy się, aby w naszym liceum stosowane były wyłącznie takie pomoce dydaktyczne, które charakteryzuje najwyższa jakość, czyli: opierają się na osiągnięciach nauki i powstały jako efekt najnowszego dostępnego stanu wiedzy, opracowane są w sposób rzetelny, zawarte w nich treści mają charakter merytoryczny i przede wszystkim są dostosowane do zdolności percepcyjnych młodzieży, która z tych pomocy będzie korzystać.
Sławomir Drelich, wicedyrektor I LO im. J. Kasprowicza
II LO im. Marii Konopnickiej
- Uczniowie II Liceum Ogólnokształcące nie będą korzystać z żadnego podręcznika do HiT.
Maria Żukowska, dyrektor II LO im. Marii Konopnickiej
III LO im. Królowej Jadwigi
Na liście podręczników w rubryce poświęconej przedmiotowi historia i teraźniejszość widnieje informacja "Podręcznik w trakcie opracowania."
Podręcznik prof. Roszkowskiego jako pierwszy uzyskał rekomendację MEN, ale najprawdopodobniej nie będzie jedyną dostępną na rynku publikacją do nauki nowego przedmiotu.