- Pies został wczoraj wyrzucony z samochodu na ulicy Poznańskiej na wylocie z Inowrocławia. Pani, która go przyniosła i widziała to zdarzenie, niestety nie dostrzegła tablic rejestracyjnych pojazdu - mówi nam Sylwia Przebieracz z inowrocławskiej straży miejskiej.
Kobieta zaopiekowała się psem przez noc, ale musiała zwrócić się o pomoc do straży miejskiej. Zwierzę trafiło już do schroniska. Municypalni podkreślają, że pies jest bardzo przyjazny i łagodny.
Wiele wskazuje na to, że właściciel psa nie odpowie za swój czyn. W najbliższej okolicy nie ma bowiem monitoringu.