Do nietypowej sytuacji doszło w minioną niedzielę w Inowrocławiu. Właścicielka psa pozostawiła swojego czworonoga pod sklepem i weszła na zakupy. Kobieta go ne przypięła, tylko... poleciła mu cierpliwie czekać.

Gdy wyszła ze sklepu, okazało się, że psa nie ma już w pobliżu. Kobieta rozpoczęła poszukiwania, pozostawiając też kontakt do siebie w pobliskim sklepie. Ostatecznie zgłosiła policji jego kradzież, natomiast wieczorem otrzymała wiadomość, że jej pies został zabrany do schroniska.

- Odpowiedzialność za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia ponosi jego właściciel. Radzimy, aby w sposób należyty pilnować swoich psów, gdyż pozostawione bez opieki mogą zaginąć, a nawet zrobić komuś krzywdę - mówi Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu