- Pakoscy policjanci, po tym, jak 22 czerwca uzyskali informację o miejscu uprawy zabronionych krzewów u konkretnej osoby, przystąpili do realizacji sprawy. Pojechali na teren miejscowości gminy Pakość i wkroczyli do jednego z domów. Unoszący się zapach konopi doprowadził policjantów do pobliskiego garażu, do którego również zajrzeli. Ujawnili tam namiot, a w nim plantację marihuany składającą się z 131 krzewów konopi o wysokości do 15 cm. Był też susz roślinny o wadze ponad 11 kg. Podczas działań policjantów na miejscu, pojawił się 30-letni właściciel garażu. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Zabezpieczony susz roślinny o łącznej wadze ponad 13 kg trafił do badań do bydgoskiego laboratorium. Wstępne wyniki wykazały, że to zabronione ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii środki - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Wczoraj 30-latek usłyszał zarzut uprawy konopi w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 8 lat więzienia, ale już teraz wiadomo, że za przestępstwo, które mu się zarzuca trafi za kraty na minimum 3 lata.
- Od początku roku policjanci na terenie powiatu inowrocławskiego ujawnili 94 przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. To o 31 więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Policjanci konsekwentnie ścigają tych, którzy posiadają, czy produkują, narkotyki i takie też działania są kontynuowane - dodaje rzecznik inowrocławskiej policji.