Test: Skoda Octavia RS z dwoma silnikami
Ma 245 KM, potrafi przejechać 60 km wyłącznie na prądzie, ludzie oglądają się za nią na ulicy, a w środku wygląda prawie, jak w klasie premium. Tak, piszę o Octavii.
Skoda Octavia RS iV
okres produkcji - 2020-obecnie
silnik - 1.4 benzynowy R4 + elektryczny
moc - 245 KM
moment obrotowy - 400 Nm
skrzynia biegów - automatyczna [6]
prędkość maksymalna - 225 km/h
przyspieszenie od 0 do 100 km/h - 7,3 s
długość - 4,69 m
szerokość - 1,83 m
masa własna - ok. 1 445 kg
poj. akumulatora - 13 kWh
poj. bagażnika - 450/1 405 l
rozmiar opon - 225/40 R19
Pojechał po Kodiaqa, wrócił Octavią
W dzień odbioru auta do testu, będąc już w Warszawie, na chwilę przed dotarciem do salonu otrzymałem telefon od Skody. Jeszcze przed wybraniem zielonej słuchawki w mojej głowie pojawiła się myśl, że pewnie czeka mnie powrót do Inowrocławia pociągiem, bo test z jakiegoś powodu będzie trzeba odwołać. Na szczęście czarny scenariusz się nie spełnił, a przekazana mi wiadomość była następująca: zamiast umówionego Kodiaqa, dostanę Octavię.
Wiadomość, jak się okazało, była z gatunku tych radosnych. Aktualna generacja Kodiaqa w tym roku odchodzi do historii, bo w blokach startowych już czai się następca, tymczasem Octavia to całkiem nowe auto, bo jej czwarta odsłona pojawiła się na rynku w ubiegłym roku. Moja radość była tym większa, gdy padło słowo "RS".
Tak oto przez tydzień stałem się posiadaczem, no dobrze, użytkownikiem, Skody Octavii RS iV. Dopisek iV (intelligent vehicle), gdy pisany jest wielkimi literami, może błędnie sugerować cyfrę cztery, tymczasem Skoda w ten sposób oznacza wszystkie auta będące hybrydami lub samochodami elektrycznymi.
Nie rzuca się w oczy, a przyciąga spojrzenia
O ile Superb podobał mi się już od paru ładnych lat, to na Octavię nigdy nie patrzyłem z zaciekawieniem. Muszę jednak przyznać, że ten stan rzeczy zmieniła zaprezentowana w 2020 roku czwarta odsłona tego modelu. Moim zdaniem auto wiele zyskało na wyglądzie zewnętrznym (i nie tylko, ale o tym później). Model został wydłużony o 19 mm do 4,69 m, a szerokość zwiększono o 15 mm do 1,83 m. Aż trudno uwierzyć, że to ciągle segment C. Zachowano podwójną strukturę przednich reflektorów, które teraz są bardziej smukłe. Grill posiada pionowe listwy, a na całej karoserii nie brakuje ostrych przetłoczeń. W wersji RS uroku dodają czarne wstawki - mowa tu np. o tylnym spoilerze oraz dyfuzorze i podobnie jak to było w poprzednich generacjach, również teraz różnice w wyglądzie RS i zwykłej wersji są subtelne. Testowy egzemplarz posiadał ponadto ładny niebieski lakier, przyciemniane szyby oraz 19-calowe felgi.
W środku prawie jak premium
Dużą metamorfozę Octavia przeszła również wewnątrz, a jej efekty zrobiły na mnie spore wrażenie. Konsola środkowa, panele drzwiowe, deska rozdzielcza - wszystkie te elementy zostały zaprojektowane od nowa i są podobne chociażby z tym, co dostajemy w nowym elektrycznym modelu Enyaq.
Fotele w wersji RS świetnie wyglądają, mają zintegrowane zagłówki i niezłe trzymanie boczne. Co ważne, można je ustawić naprawdę nisko, co daje wrażenie, jakbyśmy niemal siedzieli na asfalcie. W testowym egzemplarzu zarówno kierowca, jak i pasażer z przodu mieli w pełni elektryczną regulację z pamięcią. Deska rozdzielcza wykończona jest różnymi materiałami przyjemnymi dla oka i w dotyku.
Minimalistyczna dźwignia zmiany biegów po raz pierwszy nie jest fizycznie połączona ze skrzynią, ale opiera się na technologii "shift by wire". Czy oznacza to jakieś różnice dla użytkownika? Ja takowych nie zauważyłem. Świetnie prezentują się klamki drzwiowe oraz ambientowe podświetlenie z wieloma kolorami do wyboru.
Dużym atutem testowej Octavii RS była kierownica - trójramienna, skórzana, wielofunkcyjna, podgrzewana i sportowa. Poza tym, że dobrze wygląda, ma perforowaną strukturę, dzięki czemu jest przyjemna w dotyku i świetnie trzyma się dłoni, no i do tego te duże, wygodne pokrętła. Spośród wszystkich testowanych dotąd aut, których było już ponad 25, równie wysoko mógłbym ocenić kierownicę z Mercedesa GLC.
Wewnątrz Octavii dużą uwagę przywiązano do detali. W środku znajdziemy wiele chromowanych elementów, które zaskakują zmyślnym wykończeniem, a ich faktura z bliska przypomina mi nieco wnętrze DS7. Przykład? Dźwignia zmiany biegów, uchwyty do sterowania nawiewami, czy właśnie pokrętła na kierownicy.
Przestrzeń
W tej kategorii tradycyjnie Octavia wypada znakomicie. Miejsca zarówno z przodu, jak i z tyłu jest, jak na ten segment, pod dostatkiem. Ogromny bagażnik w zwykłej wersji (600 l), w hybrydzie został zmniejszony o 1/4 i ma wciąż niezłe 450 l. Jest długi i szeroki, ale za to przestrzeń bagażowa jest dość niska - by przewieźć doniczki z kwiatami musiałem zdemontować roletę.
Multimedia
W wersji RS w standardzie dostajemy 10-calowy ekran dotykowy z nawigacją Colubus, z kolei 600-watowy system audio Canton składający się z 12 głośników kosztuje 2 750 zł i gra znakomicie. Wracając do systemu multimedialnego - zaskoczeniem nie jest świetna jakość obrazu. Menu jest rozbudowane i bywa skomplikowane. Dla przykładu - ustawienia siły rekuperacji łatwiej byłoby znaleźć w oknie poświęconym jeździe na prądzie, a nie w ogólnych ustawieniach zewnętrznych samochodu. Kilkukrotnie zdarzały mi się problemy po podłączeniu telefonu przez Android Auto. Nie dało się odtwarzać muzyki z telefonu, bo głośność spadała do zera i w żaden sposób nie można było jej zwiększyć. Były to jednak chwilowe problemy.
Blisko 25% nowego nadwozia Octavii wykonano z wysokowytrzymałej stali, która jest do 7 razy mocniejsza od zwykłej stali głęboko tłoczonej. Podczas produkcji jest podgrzewana do ok. 950 stopni Celsjusza i prasowana, a następnie schładzana do 180 stopni. Większa wytrzymałość oznacza cieńsze i lżejsze elementy możliwe do zastosowania również w miejscach, gdzie samochód narażony jest na zderzenia czołowe i boczne.
Pod ekranem umieszczono wygodny wirtualny suwak od głośności, a niżej kilka fizycznych przycisków. W standardzie RS ma na pokładzie ponadto wirtualne zegary. Ich układ można zmieniać na wiele sposobów i dostosowywać do osobistych preferencji. Za dodatkowe 2 750 zł można dokupić wyświetlacz head-up, który potrafi wyświetlać wiele przydatnych informacji bezpośrednio na szybie. Z kolei Pakiet Drive Plus za 2 050 zł ułatwia jazdę zarówno w korkach, mieście, czy trasie (adaptacyjny tempomat, asystent pasa ruchu itp.)
Czy dwa silniki mają sens?
Odpowiedź jest prosta. Jeśli zamierzasz ładować auto w przydomowym garażu (do pełna za około 9 zł i w 5 godzin), by w dzień oszczędzać na paliwie jeżdżąc na prądzie, a jednocześnie zależy ci na osiągach, to tak, hybryda plug-in w Octavii RS ma sens. Zastosowano tu dobrze znany z testowanej przeze mnie kilka tygodni temu Cupry Leona układ składający się z silników spalinowego 1.4 TSI oraz elektrycznego. Całość generuje 245 KM i pozwala przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 7,3 sekundy.
Jeśli nie masz przydomowego garażu albo jeśli nie zależy ci na oszczędzaniu paliwa albo masz garaż, w którym nie ma prądu, zawsze możesz wybrać Octavię RS z 2-litrowym TSI bez dopiska iV. Mimo identycznej mocy, przyspieszenie do setki jest lepsze o 0,6 s i wynosi 6,7. To efekt niższej masy, bo baterie o pojemności 13 kWh w hybrydzie swoje ważą. I jeszcze jeden szczegół - w kieszeni zostanie Ci 20 tys. złotych albo 11,5 tys. jeśli mówimy o DSG).
Octavia RS - spalanie
Skoro dojechaliśmy do tematu baterii, Skoda określa zasięg w trybie elektrycznym "do 60 km" i jak pokazały moje testy, taki wynik jest całkiem realny. Jadąc wyłącznie na prądzie dojechałem z Inowrocławia do wjazdu na A1 (z drogi 252) pokonując 48 km, a zasięg na baterii pokazywał jeszcze 6 km. Wjeżdżając na autostradę warto przełączyć się ręcznie w tryb hybrydowy, by prąd zużyć później w bardziej optymalnych warunkach.
Zaletą hybryd plug-in jest to, że gdy prąd się wyczerpie, samochód jedzie dalej na benzynie zachowując się jak zwykła hybryda, tzn. nadal odzyskuje energię, np. w czasie hamowania, a każde ruszenie z miejsca odbywa się bezszelestnie, bo na prądzie. Co ważne, do wyboru są 2 stopnie odzyskiwania energii oraz tryb automatyczny, który na podstawie odległości do auta przed nami lub ograniczeń prędkości, sam dostosowuje, jak mocno auto powinno zwalniać. Podobne rozwiązanie zastosowano w testowanym niedawno przeze mnie Volkswagenie ID.3.
Zbiornik paliwa w odmianie iV ma 40 litrów, czyli o 5 mniej, niż w wersji z napędem spalinowym. Mi na jednym tankowaniu udało się przejechać 774 km, a zasięg wskazywał jeszcze 10 km. Na tym dystansie auto było 2-krotnie ładowane do pełna, co oczywiście zmniejszyło średnie spalanie (5,3 l/100km i 2,4 kWh/100 km). Z drugiej jednak strony, na trasie Warszawa-Inowrocław-Częstochowa-Sieradz, wiele kilometrów przebiegało autostradami, więc wybierając inne drogi, można by zejść ze spalaniem jeszcze niżej.
Na całym testowym dystansie 1 400 km Octavia spalała średnio 5,3 l/100 km i 2,4 kWh/100 km. Łącznie auto było 3-krotnie ładowane do pełna. Spalanie przy 140 km/h to 7,2 l/100 km.
Wrażenia z jazdy
Mimo sporej masy Octavia RS w wersji hybrydowej potrafi być dynamiczna i precyzyjnie się prowadzi. Warunkiem jest jednak przełączenie się w tryb Sport, bo w Normal auto jest trochę ospałe, a ten włącza się po każdym uruchomieniu silnika. Menu zmiany trybów jazdy wywołuje się fizycznym przyciskiem, ale kolejne jego wciśnięcie nie zmienia trybu, tylko je zamyka, a szkoda. By to zrobić, trzeba dotknąć ekranu. Zawieszenie jest stosunkowo twarde, ale nie uciążliwe. Za 3,7 tys. złotych można dokupić zawieszenie adaptacyjne DCC, które chwaliłem w każdym testowanym dotąd aucie z grupy VAG. Tutaj na pokładzie go nie było.
Jak Octavia RS iV wypada w porównaniu z Cuprą Leonem? Ten sam silnik, skrzynia biegów, moc, podobne masa i osiągi. Skupiając się tylko na wrażeniach z jazdy, moje odczucia były bardzo zbliżone. Największa różnica to dobiegający z głośników Cupry głośny ryk silnika, którego w testowanej Octavii nie było i specjalnie mi go nie brakowało. W trybie Sport i po wyłączeniu kontroli trakcji hybrydowa Octavia, jak to się mówi - "daje radę". Na pokładzie jest też Launch Control.
Podsumowanie
Pomijając kwestie udanego wyglądu, przyjemnych materiałów we wnętrzu, czy bogatego wyposażenia, hybrydowa Octavia RS trafi zapewne do dość wąskiego grona odbiorców zorientowanych na codzienne ładowanie auta w domu, którzy od czasu do czasu chcą zostać mocniej wciśnięci w fotel. Mocniej, ale nie ekstremalnie mocno, bo 245 KM w klasie kompaktów to sporo, ale w kategorii rasowych hot hatchy (jeśli umownie zaliczymy do nich liftback'a), 7,3 s do setki (lub 6,7 s w 2.0 TSI) nie robi wrażenia. Dla porównania, Golf R rozpędza się od 0 do 100 km/h w imponujące 4,7 s, Cupra Leon w 4,9 s, Megane R.S. w 5,7 s, a Hyundai i30N w 5,9 s.
Ważne, że Skoda daje wybór i nadal oferuje RS-a w wersji wyłącznie spalinowej. Niemniej jednak, Octavia RS w kategorii hybryd plug-in to udane i godne zainteresowania auto.
7 x TAK |
2 X NIE |
---|---|
możliwość jazdy do 60 km na prądzie i ładowania w domu | mało intuicyjne rozmieszczenie niektórych funkcji w menu |
wysoka jakość materiałów we wnętrzu | zmiana trybów jazdy poprzez ekran dotykowy |
reflektory matrycowe LED zwiększają bezpieczeństwo po zmroku | |
bogate wyposażenie seryjne | |
przestronne wnętrze i bagażnik nawet w wersji iV | |
inteligentna rekuperacja | |
niskie zużycie paliwa w trybie hybrydowym |
Cena najtańszej wersji RS 2.0 TSI: 139 950 PLN
Cena wersji RS iV: 159 500 PLN
Cena testowego egzemplarza: b.d.
Cennik:
Dziękuję Volkswagen Group Polska za udostępnienie auta do testu.
Sprawdź poprzednie odcinki:
#1 Nissan Leaf II Tekna e+ 62 kWh | #2 Nowy Opel Astra GS Line 1,2 Turbo | #3 Opel Grandland X Hybrid4 Ultimate AWD |
#4 Dacia Duster Prestige TCe 150 FAP 4WD | #5 Nissan Juke 1,0 DIG-T 117 | #6 Cupra Ateca 2.0 TSI 300 KM DSG 4Drive |
#7 Seat Leon 1,5 TSI 150 KM Xcellence | #8 Citroen C5 Aircross Hybrid PHEV FWD 225 Eat8 Shine | #9 Seat Ateca 2.0 TSI 190 KM DSG 4Drive Xperience |
#10 Mercedes GLC 220 d 4MATIC Coupe | #11 Renault Captur Intens E-Tech 160 PHEV | #12 Opel Combo Life 1,5 Diesel 131 KM Start/Stop A8 Standard Elite |
#13 Opel Vivaro-e Furgon 136 KM 75 kWh Enjoy | #14 Honda Civic 1,5 VTEC Executive sedan | #15 Skoda Karoq 2.0 TDI 190 KM 4x4 DSG |
#16 DS7 Crossback E-Tense 300 4x4 Louvre | #17 Honda Jazz i-MMD 1,5 Hybrid Executive | #18 Hyundai i30 Wagon 1,5 T-GDI 48V N Line |
#19 Honda HR-V 1,5 VTEC TURBO CVT Sport | #20 Renault Megane TCe 160 R. S. Line | #21 Opel Insignia Sports Tourer 2.0 Turbo |
#22 Opel Crossland 1.2 Turbo 130 KM M6 Elegance | #23 Kia Ceed SW 1.6 GDI Plug-in Hybrid | #24 Nissan X-Trail 1.3 DIG-T 160 Tekna |
#25 Cupra Leon Sportstourer 1.4 e-HYBRID 245 KM | #26 Volkswagen ID.3 1ST Plus 58 kWh 204 KM |