W środę w jednym z mogileńskich sklepów obuwniczych doszło do kradzieży obuwia. Z relacji pracowników wynikało, że przed południem do pawilonu wszedł klient, który długo rozglądał się po półkach, ale nic nie kupił. Jak się okazało, mężczyzna ten wziął z półki buty, które założył na swoje stopy. Kiedy okazało się, że rozmiar pasuje, swoje stare buty zostawił w sklepie i wyszedł nie płacąc za towar.
- Znając rysopis mężczyzny, policjanci bardzo szybko dotarli do podejrzanego o kradzież obuwia. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Powiedział funkcjonariuszom, że "nowe buty potrzebował na spotkanie z dziewczyną, a nie mógł iść w starych, bo miał zniszczone" - informuje KMP w Bydgoszcz.
Za kradzież 38-latek został ukarany mandatem karnym.