Studia pielęgniarskie w Inowrocławiu mają być odpowiedzią na braki kadrowe w służbie zdrowia. W powiecie inowrocławskim, poza szpitalem i licznymi podmiotami leczniczymi z zakresu podstawowej i specjalistycznej opieki medycznej, mają siedzibę liczne sanatoria uzdrowiskowe, pensjonaty, a także zakłady opieki długoterminowej. Od wielu lat te placówki borykają się z brakiem wystarczającej liczby wykwalifikowanych pielęgniarek.
- Dane demograficzne uzasadniają ten projekt. Niebawem luka w zawodzie pielęgniarki, po odejściu części z nich na emeryturę i wyjazdach do pracy za granicę, będzie się jeszcze powiększała. Myślę, że ministerstwo nie zatrzyma naszego wniosku w tej sytuacji. Zapewniam, że mam wystarczające doświadczenie i znam skalę wyzwania, przed którym stoimy. Cała procedura powinna pozwolić uzyskać uprawnienia do prowadzenia kierunku pielęgniarstwa na nowy rok akademicki - mówi dr Ewa Engelgardt, która została pełnomocnikiem WSP ds. organizacji wydziału pielęgniarstwa i zajmie się przygotowaniem wniosku do Ministerstwa Zdrowia.
Bazą dydaktyczną i laboratoryjną będzie Szpital Wielospecjalistyczny im. L. Błażka w Inowrocławiu. Wsparcie szpitala będzie jednak jeszcze większe. Trzeba mieć bowiem zagwarantowane miejsca praktyk na około 1000 godzin na wszystkich oddziałach lecznicy. Lekarze różnych specjalności i doświadczone pielęgniarki muszą zadeklarować chęć prowadzenia zajęć. Potrzebnych będzie też kilka pielęgniarek ze stopniem doktora nauk medycznych.
- Już widać, że inicjatywa starosty jest strzałem w dziesiątkę. Dostrzegamy bardzo duże zainteresowanie tymi studiami wśród pracowników szpitala. Myślę, że mamy też dobrą kadrę w szpitalu i sobie poradzimy z prowadzeniem zajęć. Nasza placówka dysponuje łącznie 16 oddziałami i już wcześniej odbywały u nas praktyki studentów innych uczelni - mówi naczelny lekarz inowrocławskiego szpitala Jakub Myśliwiec.
Przypomnijmy, że jeszcze w latach 1970-2006 w Inowrocławiu pielęgniarki kształciło liceum medyczne. Teraz jest realna szansa na kontynuowanie edukacji w tym zawodzie na studiach wyższych.
- Zrobimy wszystko aby pozyskać środki na organizację pracowni – z pewnością pomożemy uczelni w tej kwestii. Chciałabym, aby na to specjalistyczne wykształcenie mogły sobie pozwolić wszystkie chętne osoby, aby aspekt finansowy nie był barierą dla przyszłych studentów. Będziemy pracowali też nad systemem stypendialnym – podsumowała starosta Wiesława Pawłowska.