Festiwal Łódź Czterech Kultur goes jazzy
Projekt WFO goes jazzy, czyli koncertowe wykonanie wykładowców i studentów Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Łodzi, w ramach FŁ4K, przypomni ścieżki dźwiękowe do filmów z archiwum Wytwórni Filmów Oświatowych (WFO).
"Jeśli wymienić nazwiska kompozytorów: Komeda, Kilar, Penderecki, Hertel czy Poznakowski, nie trzeba dodawać już wiele; wystarczy powiedzieć, że koncertu można będzie wysłuchać w studiu im. Henryka Debicha w Polskim Radiu Łódź, wysłuchać na antenie rozgłośni i obejrzeć w mediach społecznościowych” – podkreśliła rzeczniczka FŁ4K Katarzyna Bieńkiewicz.
"W ubiegłym roku, w 70. rocznicę powstania WFO Marcin Tercjak i Witold Janiak sięgnęli do jej archiwów, by odkryć przysypany pyłem czasu wyjątkowy fragment łódzkiego dziedzictwa muzyczno-filmowego” – napisano w zaproszeniu na koncert. Początek WFO goes jazzy o 20.00.
Festiwal Łódź Czterech Kultur kończy się, ale nie jest to ostatnia impreza tegorocznej edycji. Za tydzień internetowy artysta CeZik, w ramach FŁ4K, zaprezentuje zestaw piosenek dla dzieci, które – jak mówią organizatorzy - dają nie tylko dużo radości, ale i solidną porcję wiedzy o świecie i wszechświecie.
Koncert NutkoSfera i DrobNutki odbędzie się 13 września o godz. 16.00 w Centrum Dialogu im. Maraka Edelmana.
Organizatorzy tegorocznej edycji Festiwalu Łódź Czterech Kultur pod hasłem: Przyszłość bez powrotu, jeszcze na długo przed jego rozpoczęciem w czwartek 3 września już mówili, że to sukces.
"W maju mieliśmy wątpliwość, czy uda nam się zrealizować, chociaż część planów na ten rok. Jeszcze w lipcu okazało się, że ze względu na reżim epidemiologiczny musimy zrezygnować z koncertów dopiętych już niemal na ostatni guzik – powiedziała producentka festiwalu Kamila Golik. „Ale udało się” – dodała.
Widzów było jednak dużo mniej niż chętnych, bo podczas imprez obowiązywały rygory sanitarne związane z epidemią koronawirusa.
Koncerty festiwalu odbywały się na plenerowej scenie i w studiu koncertowym Polskiego Radia Łódź (PRŁ).
"Słuchacze i widzowie, którzy z powodu ograniczonej liczby miejsc nie będą mogli uczestniczyć w koncertach na żywo słuchali radiowych transmisji lub oglądali koncerty w Internecie” – mówił PAP dyrektor programowy PRŁ Marcin Wąsiewicz.
„Repertuar w tym roku był wyjątkowo atrakcyjny. Stronę muzyczną festiwalu przygotował dziennikarz PRŁ Marcin Tercjak. FŁ4K to jedna z niewielu imprez kulturalnych, które wracają po lockdownie” – podkreślał Wąsiewicz.
Na plenerowej scenie PRŁ w czwartek, na inaugurację FŁ4K, odbył się koncert grupy Dagadana z utworami z albumu „List do Ciebie” z tekstami Janusza Różewicz. Wystąpili także Mela Koteluk i zespół Kwadrofonik, którzy zaprezentowali „Astronomię poety. Baczyński”.
W piątek w studiu koncertowym PARŁ zagrał Niklas Paschburg. W utworach z płyt „Oceanic” i „Svalbard” niemiecki multiinstrumentalista brawurowo połączył łączy muzykę neoklasyczną, ambientową i elektroniczną.
W sobotę odbył się koncert duetu Karaś/Rogucki. Fani usłyszeli m.in. „Motoryzacyjno-katastroficzne erotyki” z płyty „Ostatni bastion romantyzmu”.
Podczas festiwalu obejrzeć można było również spektakle, m.in.: „Miejskie ziółka” opolskiego teatru im. Jana Kochanowskiego oraz pokaz audiowizualny: Widma/ Fotografie/ Wspomnienia, na podstawie książki „Nie ma” Mariusza Szczygła, zrealizowany przez Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich.
Festiwal Łódź Czterech Kultur organizowany jest od 2010 roku i nawiązuje do, wymyślonego przez nieżyjącego już Witolda Knychalskiego, Festiwalu Dialogu Czterech Kultur, który odbywał się od 2002 do 2009 roku.
Nazwa związana jest z dziedzictwem Łodzi i wpływu na rozwój miasta kultur ludzi współtworzących miasto. Chodzi o Polaków, Żydów, Rosjan i Niemców. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ mhr/