Jak już informowaliśmy, do tej pory w Szpitalu Wielospecjalistycznym im. Ludwika Błażka w Inowrocławiu koronawirusa zdiagnozowano u czterech pracowników - dwóch pielęgniarek, jednego lekarza oraz sekretarki medycznej. Jak wynika z naszych informacji, jedna z tych osób została już zwolniona z izolacji i może wrócić do pracy.
- Jedna osoba została zwolniona z izolacji z racji ujemnego wyniku. U trzech jeszcze utrzymuje się wynik dodatni, ale jest to przewlekłe i bezobjawowe zakażenie - mówi nam Bartosz Myśliwiec, lekarz naczelny inowrocławskiej lecznicy.
Władze szpitala liczyły, że na podstawie nowego rozporządzenia ministra zdrowia, które weszło w życie wczoraj i mówi m.in. o możliwości skrócenia okresu kwarantanny u osób bez objawów klinicznych, pozostali pracownicy również zostaną z niej zwolnieni. Znalazł się w nim jednak zapis, że u osób wykonujących zawód medyczny lub sprawujących opiekę nad osobami przebywajacymi w domach opieki społecznej okres izolacji może zostać zakończony dopiero po dwukrotnym otrzymaniu negatywnego wyniku testów.
Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia władze szpitala podjęły decyzję o uruchomieniu oddziału kardiologii oraz przyjmowaniu pacjentów w przypadkach pilnych i nagłych, a także powrócono do podwójnej obsady dyżurowej. Od dziś na oddziale kardiologii ponownie uruchomiono też czasowo wstrzymane przyjęcia planowane.