Wcześniej uważano, że problemy separacyjne u zwierząt domowych, czyli trudności doświadczane na skutek rozłąki z właścicielem, dotykają prawie wyłącznie psów i to na nich koncentrowano się podczas badań. Teraz okazuje się, że koty – powszechnie zaliczane do samotników, których najlepiej zostawić w spokoju – również rozwijają bliską więź z właścicielem i mogą boleśnie odczuwać jego brak.

Badacze z Universidade Federal de Juiz de Fora (Brazylia) na podstawie badania kwestionariuszowego ustalili, że około 13 proc. kotów przeżywa pod nieobecność właściciela problemy separacyjne. Przejawiają się one poprzez charakterystyczne zachowania, np. destrukcyjne działania, rozpaczliwe wokalizacje czy oddawanie moczu w nieodpowiednim miejscu.

Do symptomów sygnalizujących tęsknotę za właścicielem zalicza się ponadto: apatię, agresję, lękliwość czy niewłaściwą defekację.

Trudności separacyjne pojawiają się najczęściej u mruczków pozbawionych zabawek lub towarzyszy zabaw (innych zwierząt) oraz mieszkających w gospodarstwach domowych bez dorosłych kobiet, z co najmniej dwoma dorosłymi kobietami lub tworzonych przez młodych ludzi (w wieku od 18 do 35 lat).

W badaniu uwzględniono informacje na temat 223 kotów domowych dostarczone przez ich właścicieli, którzy samodzielnie interpretowali zachowania swoich podopiecznych (co stanowi pewne ograniczenie metodologiczne). To dlatego w przyszłych badaniach naukowcy planują ocenić przydatność diagnostyczną kwestionariusza na podstawie bezpośredniej obserwacji kociego zachowania.

O badaniu można przeczytać pod adresem: http://dx.doi.org/10.1371/journal.pone.0230999. (PAP)

ooo/ agt/