Przewodniczący pakoskiej Rady Miejskiej Michał Siembab zwrócił się do burmistrza Pakości o wystosowanie do premiera Mateusza Morawieckiego apelu w sprawie zbliżających się wyborów prezydenckich. Jak twierdzi, jeżeli odbędą się one 10 maja, to ryzyko zakażenia koronawirusem będzie ogromne - w szczególności do członków komisji i ich najbliższych. Poniżej treść komunikatu.

Zwracam się w swoim imieniu, radnego okręgu 6 w gminie Pakość, do Burmistrza Pakości Pana Zygmunta Gronia, o poddanie analizie możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020. Rosnąca ilość wójtów, burmistrzów i prezydentów miast dostrzega ryzyko organizacji wyborów prezydenckich w zaproponowanym przez rząd i większość parlamentarną terminie. Obecny stan epidemii to istotny czynnik ryzyka, który musi być wzięty pod uwagę. Ryzyko wystąpienia zarażenia koronawirusem dla członków komisji, ich rodzin i najbliższych oraz każdego z wyborców z osobna jest ogromne. Przykład francuski pokazuje, że mamy do czynienia z istotnym zagrożeniem zdrowia i życia. Tam druga tura wyborów samorządowych została odwołana, ale w pierwszej turze wielu członków komisji zostało zarażonych. Włodarze innych miast zwracają się z apelem do Prezesa rady ministrów o przesunięcie terminu wyborów. Uważam, że Burmistrz Pakości powinien postąpić tak samo. Pełnię funkcję Przewodniczącego rady miejskiej, ale mogę mówić tylko w swoim imieniu. Mam nadzieję na poparcie tej prośby przez innych radnych.

Osoby, które rozważają zaangażowanie w pracę komisji wyborczych proszę o przemyślenie swoich decyzji. Obecna sytuacja nie miała precedensu. Wzrost liczby zakażonych po wyborach w innych krajach, powinien być dla nas wszystkich lekcją. Każde wolne wybory to "Święto Demokracji". Forsowany obecnie pomysł by przeprowadzić je 10 maja to farsa i ogromne zagrożenie. Nawet obchody nadchodzących świąt wielkanocnych zostaną uszczuplone, nie odbędą się na przykład nocne obchody Drogi Krzyżowej. Kwarantanna zostanie wydłużona na czas świąt, a wybory miałyby się odbyć w terminie? Dla mnie to jest niewyobrażalny skandal. Organizacja wyborów korespondencyjnie z uwagi na terminarz to delikatnie mówiąc kompromitacja - pisze Michał Siembab, przewodniczący Rady Miejskiej w Pakości.