Brexit nastąpi o północy 31 stycznia. Proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z UE zaczął się wraz z przeprowadzonym 23 czerwca 2016 r. referendum, w którym za takim rozwiązaniem opowiedziało się prawie 52 proc. głosujących. Formalny wniosek o opuszczenie UE rząd brytyjski złożył 29 marca 2017 r.

"Utrata miejsc pracy, spadek eksportu miałby miejsce, gdyby został zrealizowany najbardziej pesymistyczny scenariusz - tzn. wtedy, gdy nie mamy umowy współpracy o wolnym handlu z Wielką Brytanią" - tłumaczyła w czwartek podczas spotkania z dziennikarzami szefowa resortu rozwoju.

"Zakładamy, że taka umowa o wolnym handlu będzie. Chcielibyśmy, aby to była jak najściślejsza umowa (...), aby te prawa, które dzisiaj mają i firmy brytyjskie aktywne na rynku europejskim i firmy europejskie, w tym polskie, były (...) zachowane" - dodała.

Minister Emilewicz uspokajała przedsiębiorców. "Do końca 2020 r. prawa nabyte się nie zmieniają. Podróżujemy używając dowodu osobistego, a wszystkie transakcje prowadzone są - i będą do końca 2020 r. - w taki sam sposób, jak przed uruchomionym procesem brexitu" - powiedziała. Zaznaczyła, że celem nie tylko Polski, ale i innych krajów Wspólnoty jest to, by umowa o wolnym handlu między UE a Wielką Brytanią była jak najściślejsza, "z zachowaniem braku ograniczeń w swobodnym przepływie towarów i usług, jak miało to miejsce gdy Zjednoczone Królestwo było członkiem UE".

To co jest najistotniejsze i co "dotarło wreszcie do Brukseli i do KE" - mówiła Emielwicz - to fakt, że decyzja o opuszczeniu UE przez Wielką Brytanię została "podjęta naprawdę". "Dziś naszym zadaniem jest skonsumowanie politycznej decyzji Brytyjczyków" - mówiła.

"Utrzymanie Wielkiej Brytanii w bardzo ścisłych relacjach gospodarczych z obszarem UE jest naszą, europejską racją stanu. Polska pracowała bardzo intensywnie, by ta świadomość po stronie KE była i abyśmy przy wspólnym stole z Wielką Brytanią zasiadali" - dodała Emilewicz.

Szefowa MR zachęciła przedsiębiorców, by w razie pytań związanych z brexitem kontaktowali się z kierowanym przez nią resortem. "Pierwszy punkt kontaktu to strona internetowa MR o brexicie. Przy czym uspokajamy: w najbliższym czasie nic się nie wydarzy, bo do końca 2020 r. jest okres przejściowy, w którym wszystkie prawa nabyte obowiązują bez zmian" - zapewniła. Przypomniała, że resort zorganizował cykl spotkań dla przedsiębiorców, których celem było przygotowanie ich do brexitu.

Ambasador Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Jonathan Knott zaznaczył, że tzw. okres przejściowy jest niezbędny, by przedsiębiorstwa mogły się dostosować do nowej sytuacji. "Naszym zadaniem w okresie przejściowym jest uzgodnienie nowych umów. Premier Boris Johnson powie o tym szerzej w lutym" - mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej. Knott wyraził nadzieję, że będzie to porozumienie, "szanujące deklaracje polityczne, które uzgodniliśmy. A one mówią o m.in. o zerowych taryfach, zerowych cłach".

Zdaniem Knotta "odpowiednie wypracowanie relacji gospodarczych jest jak najbardziej możliwe" i da to "pewność funkcjonowania naszym firmom".

Ambasador ocenił, że przyszłe relacje gospodarcze Zjednoczonego Królestwa z krajami UE będą w większym stopniu niż obecnie rozwijać się w oparciu o partnerstwa takie jak UK-Polish TechChallenge. (PAP)

auror: Magdalena Jarco