W czwartkowym briefingu prasowym w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów dotyczącym udaremnienia przemytu prawie dwóch ton kokainy wzięli udział: premier Mateusz Morawiecki, szef MSWiA Mariusz Kamiński, Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk i szef Krajowej Administracji Skarbowej gen. Piotr Walczak.
Jak podkreślił premier, był to największy przemyt w historii ostatnich wielu lat, "co do wartości, to pewnie największy przemyt w historii co najmniej ostatnich 30 lat".
Szef rządu wskazał, że był to efekt sprawnej i długo trwającej akcji przygotowawczej, która w skuteczny sposób zapobiegła "wyjątkowej próbie przemytu na skalę europejską".
"Jestem bardzo wdzięczny funkcjonariuszom CBŚP i wszystkim pracownikom Krajowej Administracji Skarbowej, Ministerstwa Finansów, którzy działając w tak profesjonalny sposób, wyjątkowo sprawnie (...) ujawnili, uchwycili tę grupę przestępczą" - mówił premier.
Jak dodał, państwo powinno być zawsze o krok przed przestępcami.
"Międzynarodowe grupy przestępcze należą niestety do najlepiej zorganizowanych grup przestępczych, więc profesjonalizm pracowników Krajowej Administracji Skarbowej, Policji i Centralnego Biura Śledczego Policji jest tym większy i tym bardziej mogę powiedzieć: możemy spać spokojnie, ponieważ państwo jest silne i sprawne wobec silnych i sprawnych przestępców i grup przestępczych, a wyrozumiałe wobec słabszych" - mówił premier.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński podkreślił, że udaremnienie przemytu "to w 100 proc. wynik profesjonalizmu i działalności naszych służb: KAS i CBŚP. To pokazuje, jak ważna jest współpraca między służbami".
Minister zaznaczył, że kokaina była najprawdopodobniej przeznaczona na rynek europejski. "Można powiedzieć, że nasi funkcjonariusze uratowali Europę przed zalewem ogromnej ilości kokainy" - stwierdził.
Według szefa MSWiA, jest to kolejny przykład z ostatnich tygodni tak dobrej współpracy. Przypomniał, że w połowie listopada dzięki współpracy ABW i CBŚP udało się uniknąć wielkiej tragedii w Płocku, kiedy to z wyprzedzeniem zatrzymano mieszkańca kilkunastopiętrowego bloku, który chciał wysadzić ten blok w powietrze.
Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk wskazał, że teraz podczas akcji KAS i CBŚP zabezpieczono 1850 kg substancji. Jak mówił, działania prowadzące do tego, by ustalić odbiorców przesyłki, doprowadziły śledczych do województwa wielkopolskiego. "Biorąc pod uwagę to, że narkotyk był wymieszany z inną substancją chemiczną, mieliśmy pełną świadomość tego, że gdzieś musi być przygotowane laboratorium do odzyskania czystej kokainy z tego przemytu" - powiedział.
"Stężenie chemii było tak wysokie w trakcie tego procesu oczyszczania, że nasi koledzy ze straży pożarnej, którzy wspomagali nas przy zabezpieczenia miejsca, określili, że jest potrzebnych kilka godzin, żeby można było w ogóle wejść do tego budynku z uwagi na bardzo wysokie zagrożenie eksplozją w tych pomieszczeniach" - wskazał generał.
Jak mówił Komendant Główny Policji, odkryte laboratorium było "bardzo profesjonalne".
"Po raz pierwszy w historii polskiej policji mieliśmy do czynienia z takim laboratorium" - podkreślił.
Szef Krajowej Administracji Skarbowej gen. Piotr Walczak poinformował, że "towar był ukryty w kredzie, a więc w towarze bardzo zbliżonym do konsystencji kokainy, która była przemycana w tym kontenerze".
Dodał, że przesyłka przypłynęła z Kolumbii "w związku z tym była obarczona ryzykiem", ale dzięki pracy Pomorskiego KAS została skutecznie wytypowana. (PAP)
Autor: Bartłomiej Figaj
bf/ sno/ mro/ rbk/ kmz/ reb/ jann/