Do zdarzenia doszło w sobotę po godzinie 6 przy ul. Wachowiaka. Całą sytuację zauważył policjant służący na co dzień w komisariacie policji na bydgoskim śródmieściu. Funkcjonariusz po służbie spacerował z psem.
- W pewnym momencie zauważył mężczyznę kopiącego w zaparkowany samochód. Ruszył natychmiast w jego stronę i zatrzymał go. Poprosił też przypadkowego przechodnia, by ten wezwał na miejsce patrol - informuje asp. sztab. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Zatrzymany mężczyzna był pod wpływem alkoholu i nie potrafił logicznie odpowiadać na pytania. Właściciel samochodu oszacował straty na blisko 3 tys. złotych. 32-latek trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat więzienia.