Punktualnie o godzinie 17 w godzinę "W" w całym kraju, w tym również w Inowrocławiu, rozbrzmiały syreny. Przy obelisku upamiętniającym żołnierzy Armii Krajowej złożono wiązanki i zapalono znicze. Nie zabrakło hymnu państwowego i powstańczych pieśni. Harcerze z ZHR przypomnieli postać Andrzeja Szwajkerta, najmłodszego powstańca, który w momencie wybuchu zrywu miał 11 lat. "Jędruś" pochodził z Inowrocławia.
Wówczas, w 1944 roku spalone zostały nadzieje na normalne życie, na wolną ojczyznę. Niech to będzie przestrogą dla nas wszystkich. Po to jest tego typu uroczystość organizowana ku pamięci, aby nic takiego nie spotkało nas Polaków już nigdy.
Ryszard Brejza prezydent Inowrocławia
W tym samym czasie ulicami miasta grupa Inowrocław Biega uczciła pamięć powstańców na sportowo. Biegnąc specjalnie wytyczoną trasą na mapie utworzyli znak Polski Walczącej. Więcej informacji TUTAJ.
Obserwuj nas w Google News
