Owszem, gospodarze osiągnęli wręcz niespotykany na pierwszoligowych parkietach wskaźnik w rzutach z dystansu na poziomie 12% (4/32), choć i nasi nie mają się czym chwalić w tym elemencie gry z celnością wynoszącą 25% (4/16). Jeszcze bardziej martwią rzuty osobiste, których inowrocławianie oddali 34, z czego trafili 11, czyli 32%. Przy takich "celownikach" nie dziwi duża liczba zbiórek po obu stronach z nieco lepszym wynikiem Noteci (55 zb.).


sonda


Następny mecz Noteć zagra w Inowrocławiu 1 marca o godzinie 18 z SKS Fulimpex Starogard Gdański.