Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali leżącego mężczyznę, który miał atak epilepsji. Miał także obrażenia na twarzy wskutek upadku. Policjanci natychmiast podjęli działania, układając go w pozycji bezpiecznej i trzymając za głowę, aby zapobiec dalszym obrażeniom. Wezwali także pogotowie, a do jego przyjazdu monitorowali funkcje życiowe mężczyzny. Pogotowie zabrało mężczyznę do szpitala.
- Jeśli jesteśmy świadkami podobnych sytuacji na ulicy reagujmy. Zaalarmowanie służb daje szansę na natychmiastowe wezwanie pomocy i ratowanie ludzkiego życia - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka z KPP w Inowrocławiu.
Jak rozpoznać atak padaczkowy?
Napadom towarzyszą drgawki. Jednak mogą również występować objawy dotyczące zaburzeń zmysłów:
- wzroku
- węchu
- słuchu,
- sfery psychiatrycznej, autonomicznej i motorycznej (ruchu).
Jak zachować się, gdy jesteś świadkiem ataku padaczki?
- zachowaj spokój
- usuń niebezpieczne przedmioty z otoczenia
- nie powstrzymuj ataku
- nie wkładaj nic do ust pacjenta
- połóż osobę w pozycji bocznej, tzw. ustalonej, aby zapewnić odpowiednią drożność dróg oddechowych.
Czy wezwać pomoc?
Wezwij karetkę pogotowia, gdy:
- jest to pierwszy napad padaczkowy tej osoby
- drgawki przedłużają się powyżej 5 minut
- napady padaczkowe następują po sobie, a pacjent nie odzyskuje przytomności
- atak ma kobieta w ciąży lub osoba z cukrzycą
- dojdzie do urazu w czasie ataku epilepsji.