- Naszego synka wciąż męczą częste infekcje i potrzebuje stałych nebulizacji. Alergolodzy nie byli w stanie mu pomóc, więc przed nami kolejne konsultacje u pulmonologa. Kluczem do lepszej przyszłości Wojtka wciąż pozostaje profesjonalna i specjalistyczna opieka. Niestety, wszystko to generuje ogromne koszty - przyznają rodzice. Jak dodają, w styczniu tego roku u Wojtusia stwierdzono autyzm.

Zbiórkę, którą prowadzi Fundacja Dziecięca Fantazja można wesprzeć pod tym adresem. Tam również znajduje się więcej informacji na temat dziecka.