Na jaw wychodzą kolejne problemy związane z przekształceniem domu samotnej matki przy ulicy Poznańskiej w Inowrocławiu na dwa domy dziecka. Jak się okazuje, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego budynek jest usytuowany na terenie zabudowy usługowej z dopuszczeniem usług zdrowia. Może tam zatem stać obiekt zamieszkania zbiorowego, ale dla budynków mieszkalnych wielorodzinnych, takich jak dwie placówki opiekuńczo-wychowawcze, potrzebna jest specjalna zgoda na odstępstwo od zapisów ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej. Dopóki Starostwo Powiatowe jej nie otrzyma, nie ma mowy o możliwości przekształcenia obiektu.
- Zarząd Powiatu Inowrocławskiego zwrócił się z takim wnioskiem do pani Agnieszki Dziemianowicz-Bąk Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W odpowiedzi pani minister wskazała wojewodę jako władnego do podjęcia decyzji o zezwoleniu na funkcjonowanie w jednym wielorodzinnym budynku, lub na jednej nieruchomości gruntowej, więcej niż jednej placówki opiekuńczo-wychowawczej, w obu przypadkach uwzględniając specyfikę i zadania tych placówek oraz potrzeby środowiska lokalnego - mówi nam Artur Kisielewicz ze Starostwa Powiatowego w Inowrocławiu.
Zarząd Powiatu skierował wniosek do wojewody kujawsko-pomorskiego. Starostwo Powiatowe posiada też pozytywne opinie Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, Państwowego Inspektora Sanitarnego i Rzecznika Praw Dziecka.
Przypomnijmy, że już w lipcu informowaliśmy, iż od momentu otwarcia dom dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży stoi pusty. Od maja, kiedy placówka oficjalnie zaczęła działać, nie zamieszkała w nim żadna osoba. Brak zainteresowania zmusił Powiat do zmiany funkcji obiektu. Warta blisko 10,4 mln zł inwestycja była finansowana ze środków rządowych - pozyskano łącznie blisko 7,9 mln zł na ten cel, reszta pochodziła z budżetu powiatu inowrocławskiego.