Pod koniec lutego operator monitoringu miejskiego w Mogilnie uchwycił moment, gdy mężczyna wyciąga jedzenie z lodówki społecznej, a następnie niszczy je, wyrzucając do kosza na śmieci. W związku z brakiem uprawnień straży miejskiej do podejmowania interwencji w tego typu sprawach, dalsze czynności w sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Mogilnie.

- Zasada działania lodówki społecznej polega na tym, że każdy może dzielić się z każdym. Nie istnieją żadne podziały, nikt nie ocenia, nie wydaje bonów czy kuponów. Po prostu osoba potrzebująca może przyjść i wybrać coś dla siebie. Niedopuszczalnym jest jednak wyrzucanie znajdującego się w lodówce jedzenia - przypomina Gmina Mogilno.