- Na terenie powiatu inowrocławskiego policja otrzymuje zgłoszenia o kradzieży paliwa. Sprawcy tankują paliwo, po czym odjeżdżają, nie płacąc. Zdarzały się też przypadki oszustw, które polegały na tym, że kierowca zatankował paliwo, po czym w kasie celowo podał inny numer dystrybutora, co wiązało się z zapłatą dużo niższej kwoty - mówi Izabella Drobniecka z Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

W 2018 roku w powiecie inowrocławskim zgłoszono 138 wykroczeń dotyczących kradzieży paliwa (staraty do 500 zł). Spośród nich, wobec 31 sprawców policja skierowała wnioski o ukaranie do sądu. Natomiast w pierwszym kwartale 2019 roku takich sytuacji było 15. Policja ustaliła pięć osób, które nie zapłaciły za paliwo. Nadal poszczególne postępowania są w toku.

Poza wykroczeniami, od 2018 roku policja odnotowała też trzy przestępstwa, z czego dwa miały miejsce w tym roku.

- Przestrzegam przed pomysłami kradzieży paliwa, bo policja zbierając materiał dowodowy, korzysta również z monitoringów stacji oraz innych, co przyczynia się m.in. do ustalenia sprawców. Wnioski skierowane do sądu o ukaranie, kończą się często grzywnami, które znacznie przewyższają niezapłacony rachunek - dodaje Izabella Drobniecka.

Postępowanie w sprawie kradzieży paliwa, do której doszło 15 marca o godzinie 20.20 na stacji w Sławsku Dolnym, prowadzą także nadal policjanci ze Strzelna. Całe zdarzenie zarejestrował monitoring. Na nagraniu widać jak sprawca podjechał pod dystrybutor samochodem osobowym marki Audi A4 koloru srebrnego i zatankował do baku oraz znajdującego się wewnątrz pojazdu zbiornika 185,63 l. oleju napędowego o wartości 926,29 złotych, a następnie nie płacąc, odjechał. Mężczyzna jest poszukiwany.