Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale nie tylko za to, odpowie 39-letni janikowianin. W nocy z soboty na niedzielę około godz. 2.30 na ul. Dworcowej w Janikowie patrol policji usłyszał hałas. Policjanci zauważyli jadący samochód, spod którego wydobywały się rozświetlające noc iskry.

- Patrol ruszył za samochodem i interweniował gdy ten zatrzymał się na chwilę przy ul. Kozala. Samochodem marki Hyundai kierował 39-letni mieszkaniec Janikowa. Policjanci wyczuli od niego alkohol, a badanie stanu trzeźwości wykazało ponad dwa promile. Jego prawo jazdy i dowód rejestracyjny zostały wówczas zatrzymane - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.

r0

Brak przedniego zderzaka, uszkodzone przednie koło i błotnik, brak lampy oraz otwarte przednie poduszki świadczyły o tym, że samochód uczestniczył w kolizji. Podczas zbierania materiału dowodowego policjanci ustalili, że ten kierowca jadąc samochodem służbowym może mieć związek z uderzeniem w bramę wjazdową na terenie Inowrocławia. Tak też było.

r1

Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Jest również obwinionym w sprawie o wykroczenie polegające na tym, że nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył we wjazdową bramę, uszkadzając ją. Mężczyźnie grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.

r2