W listopadzie ubiegłego roku na terenie Kruszwicy w jednym ze sklepów doszło do kradzieży. Mężczyzna, po wejściu do sklepu, zabrał z półek 17 kaw o wartości ponad 760 zł, a następnie z nimi wybiegł. Przestępstwo zostało zgłoszone kruszwickim policjantom, którzy przejrzeli sklepowy monitoring. Zarejestrował on wygląd sprawcy.
- Policyjna praca nad sprawą pozwoliła na ustalenie, że złodziej po kradzieży wsiadł w samochód marki VW Golf i odjechał. Gromadzenie dowodów doprowadziło mundurowych do ustaleń numeru rejestracyjnego pojazdu. Tym sposobem udało się potwierdzić przypuszczenie policjantów, że vw pochodził z firmy wynajmującej samochody. W tym konkretnym przypadku auto było wynajęte z województwa opolskiego - relacjonuje Izabella Drobniecka, rzecznik inowrocławskiej policji.
Dalsze działania pozwoliły namierzyć osobę, która w dniu kradzieży mogła dysponować tym pojazdem. Kruszwiccy policjanci w styczniu 2022 roku ustalili dane 37- letniego mieszkańca Włocławka, który mógł mieć związek z przestępstwem. Typowanie okazało się słuszne, bo policjanci w miejscu zamieszkania zastali podejrzewanego o kradzież i zebrali dowody na to, że on właśnie stoi za kradzieżą.
- Kilka dni temu mężczyzna usłyszał zarzut. Kradzionej kawy zdążył się już pozbyć lub po prostu ją wypił. Zdemaskowany mężczyzna pofatygował się do okradzionego sklepu i z własnej inicjatywy zapłacił za skradziony towar. To jednak nie zwalnia go z odpowiedzialności. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do pięciu lat więzienia - dodaje Izabella Drobniecka.