URE szacuje, że gospodarstwa domowe używające gazu tylko do zasilania kuchenek gazowych (taryfa W-1.1) muszą się liczyć z 41 proc. podwyższeniem rachunków, co może przełożyć się na dodatkowe 9 złotych netto miesięcznie (108 złotych rocznie). Jeżeli gaz jest używane także do podgrzewania wody (taryfa W-2.1), to wzrost osiągnie już 54 proc., czyli rachunki wzrosną o 56 złotych miesięcznie (672 złotych rocznie). Najbardziej podwyżki odczują gospodarstwa domowe używające gazu do ogrzewania (taryfa W-3.6), te rachunki wzrosną o 58 proc., co miesięcznie przełoży się na 174 złoty netto (2088 złotych rocznie) powyżej kwot płaconych dotychczas.

Mało pocieszająca jest informacja, że podwyżki powinny być jeszcze wyższe, ale dzięki zastosowaniu nowych regulacji zostały one rozłożone na kolejne trzy lata. Oznacza to tyle, że także w dwóch kolejnych latach rachunki za gaz będą rosły, chcoiaż dzisiaj skala tych podwyżek nie jest jeszcze określona. Dodatkowo najbliższe dwa lata są ostatnimi, w których URE będzie zatwierdzało taryfy dla gospodoarstw domowych. Od 2024 roku ceny zostaną uwolnione i będą swobodnie ustalane przez producentów gazu.

Symboliczną pociechą może być zapowiedziana przez rząd tarcza antyinflacyjna, w której zapisana jast okresowa obniżka stawki podatku VAT z 23 proc. do 8 proc. Jednak ulga będzie obowiązywała tylko w I kwartale 2022 roku.

Podwyżki cen gazu nie są jedynymi, które zostały właśnie zatwierdzone. Wzrosną także rachunki za energię elektryczną i to też wyraźnie. Przeciętny rachunek gospodarstwa domowego w przyszłym roku, będzie wyższy o 21 złotych netto miesięcznie (252 złotych rocznie). W tym przypadku także planowana jest obniżka podatku VAT do 5 proc., ale także tylko w I kwartale przyszłego roku.