- Świadczenie usług w dziedzinie regionalnych pasażerskich przewozów kolejowych powierzamy związanym z regionem od lat operatorom kolejowym, Arrivie RP na linie niezelektryfikowanych i Polregio na liniach zelektryfikowanych - poinformowała dziś Beata Krzemińska, rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego.
Na tory wyjedzie zarówno Arriva, jak i Polregio
To wynik ostatnich negocjacji, prowadzonych przez urzędników z przewoźnikami na kilka dni przed wdrożeniem w życie nowego rozkładu jazdy. Jeszcze w minionym tygodniu, po informacji Urzędu Marszałkowskiego o zakończonych niepowodzeniem negocjacjach z Arrivą niemal pewne było, że jedynym regionalnym przewoźnikiem na Kujawach i Pomorzu będzie Polregio, a to stawiało znaki zapytania nad funkcjonowaniem linii spalinowych np. do Chełmży czy z Torunia do Grudziądza.
Pociągów więcej, ale tak naprawdę mniej
Roczny rozkład jazdy przewiduje więcej par pociągów z Inowrocławia do Bydgoszczy (12), czy Torunia (8) w porównaniu z obecnym, mocno okrojonym rozkładem, ale już mniej niż we wcześniejszych latach. Wielu pasażerom brakować będzie wieczornych połączeń z tymi miastami.
W godzinach szczytu pociągi regio do Bydgoszczy kursować będą co godzinę. Trasę Poznań - Inowrocław i częściowo Inowrocław - Toruń obsługiwać będą zmodernizowane i klimatyzowane składy EN57ALc, na Inowrocław - Bydgoszcz pojadą w większości niskopodłogowe i również klimatyzowane "elfy". Ciekawostką są też dwie pary pociągów do Włocławka (o 5.34 i 6.38), które pojadą najpierw do Bydgoszczy, a potem odwiedzą jeszcze Solec Kujawski i Toruń. Dzięki tym połączeniom z Inowrocławia będzie można bezpośrednio dostać się np. do stacji Bydgoszcz Wschód, albo do wspomnianego Solca.
Zimą do Zakopca
W przewozach dalekobieżnych zachowanych zostanie większość dotychczasowych połączeń w kierunku Poznania i Wrocławia, Berlina, Trójmiasta oraz Olsztyna. Poranny pociąg IC Pomorzanin (7.19) będzie posiadał bezpośrednie wagony do Jeleniej Góry, IC Halny (5.26) zawiezie nas w klimatyzowanych wagonach m.in. do Wrocławia i Bielska-Białej, a w dniach 22 grudnia-28 lutego - do Zakopanego (przyjazd 16.59). Z powodu objazdu do końca tego roku kursować będzie jeszcze pociąg TLK Doker do Katowic przez Łódź (9.29), natomiast TLK Artus (12.22) dość okrężną trasą zapewni dojazd nie tylko do Wrocławia, czy Katowic, ale także Krakowa, Rzeszowa i Przemyśla.
Nowe połączenia. Co z Pakością?
Marszałek województwa Piotr Całbecki w rozmowie z reporterem radia PiK zapowiedział, że będą czynione starania, aby w kolejnym roku przywrócić przewozy regionalne na linii Inowrocław - Pakość. Mają być w tej sprawie prowadzone działania wspólnie z PKP PLK, co do przejezdności linii, obecnie wykorzystywanej tylko w ruchu towarowym.