Test: Nissan Qashqai - to nie mogło się nie udać?
Nissan Qashqai 1,3 DIG-T MHEV 158 KM XTRONIC Tekna+
okres produkcji - 2021-obecnie
silnik - benzynowy 1,3 l R4 [miękka hybryda]
moc - 158 KM
moment obrotowy - 270 Nm
skrzynia biegów - automatyczna bezstopniowa
prędkość maksymalna - 198 km/h
przyspieszenie od 0 do 100 km/h - 9,2 s
długość - 4,43 m
szerokość - 1,84 m
masa własna - 1 434 kg
poj. bagażnika - 479 l
poj. zbiornika paliwa - 55 l
rozmiar opon - 235/45 R20
Qashqai prekursor
Kiedy 14 lat temu na drogi wyjechała pierwsza generacja tego japońskiego crossovera, praktycznie nie miała konkurencji. Dziś niemal każdy producent ma w ofercie samochód tego segmentu, bo sprzedają się jak świeże bułeczki. Qashqai, choć nie był pierwszym na świecie miejskim autem z podwyższonym prześwitem, to jako pierwszy zyskał ogromną popularność, przez co nazywany jest dziś prekursorem crossoverów.
Crossover po japońsku (czy po europejsku?) - wersja 3.0
Na początku 2021 roku Nissan zaprezentował trzecią odsłonę swojego sprzedażowego hitu, którego do tej pory kupiło 3 mln Europejczyków. Do testu otrzymałem 158-konną benzynową odmianę z 4-cylindrowym silnikiem 1,3 l, napędem na przednią oś i automatyczną skrzynią biegów w topowej wersji wyposażeniowej Tekna+.
Nowy Qashqai, podobnie jak testowany przeze mnie Juke, również został zaprojektowany w Europie, a dokładniej w Londynie i podobnie jak wspomniany mniejszy brat, także przykuwa uwagę. Nowa generacja jest dłuższa o 3,5 cm i szersza o 3,2 cm od poprzednika.
Charakterystyczne światła w kształcie bumerangu dodają sylwetce agresywności, chromy elegancji, a boczne przetłoczenia dynamiki. Ogromne, jak na ten segment, 20-calowe koła i dwukolorowe nadwozie to "drobiazgi" które są wisienką na torcie.
Topowa wersja = topowe wyposażenie
Parę ładnych wisienek znajdziemy również wewnątrz. W najwyższej odmianie Tekna+ Nissan zaskakuje bogatym wyposażeniem i jakością materiałów. Skórą obszyto fotele, kierownicę, deskę rozdzielczą, elementy drzwi oraz podłokietnik. Oba przednie fotele są w pełni elektryczne, mają pamięć ustawień oraz masaż. Świetne wrażenie robi szklany dach o dużej powierzchni, który składa się z jednej tafli szkła. Nie można go otwierać, posiada natomiast elektrycznie sterowaną czarną roletę.
Wśród innych udogodnień są m.in. dwustrefowa klimatyzacja, tryby jazdy, ładowarka indukcyjna do telefonu, system audio premium (zmniejsza pojemność bagażnika) oraz grzane przednie fotele, kierownica, a nawet szyba czołowa. Wnętrze po zmroku można uatrakcyjnić białym oświetleniem nastrojowym, które jest, żeby nie powiedzieć skromne, to może... subtelne.
Są też w pełni LED-owe lampy zewnętrzne z matrycowymi reflektorami przednimi. Te składają się z 12 segmentów i pozwalają zapomnieć o przełączaniu świateł na długie, bo w odpowiednich warunkach cały czas świecą z pełną mocą jednocześnie nie oślepiając innych.
Obsługa systemu infotainment to mocna strona nowego Qashqaia. Jak widać, w nowoczesnym samochodzie można pozostawić tradycyjną obsługę radia i klimatyzacji za pomocą pokręteł oraz dodać do tego wysokiej jakości ekran dotykowy z dodatkowymi fizycznymi przyciskami u dołu.
Ekran centralny ma 9 cali, a cyfrowe zegary aż 12,3 cala. Oba wyświetlacze mają doskonałe parametry obrazu, a dane na tym drugim wyróżnia dość dużej wielkości czcionka, co korzystnie wpływa na czytelność. Kierowca ma do dyspozycji dwa główne układy zegarów, a pomiędzy nimi przestrzeń na ulubione dane. Zmiana świateł lub trybu pracy wycieraczek również prezentowana jest w tym miejscu.
Jedynym elementem w kwestii wygody obsługi, do którego mógłbym się przyczepić, to zlokalizowanie wielu ustawień właśnie na ekranie wirtualnych zegarów zamiast na ekranie centralnym. Przebijanie się przez menu za pomocą przycisków na kierownicy nie jest tak wygodne, jak stukanie w ekran. Mowa m.in. o asystentach kierowcy, czy oświetleniu nastrojowym.
Warto wspomnieć o wyświetlaczu head-up, który ma 10,8-cala, czyli najwięcej w tym segmencie. Jeśli jednocześnie korzystamy z nawigacji i systemu ProPilot, taki rozmiar się przydaje. Szkoda, że prezentowane są tam tylko wskazówki z fabrycznej nawigacji, a nie te z Android Auto.
Przestrzeń
Nieco zwiększone wymiary wraz z rozstawem osi korzystnie wpłynęły na ilość miejsca w środku. Bagażnik urósł aż o 74 litry, a podwójna, przedzielona podłoga daje wiele możliwości urządzenia tej przestrzeni. Wsiadanie do tyłu ułatwia duży kąt otwarcia drzwi wynoszący 85 stopni. Na tylnej kanapie nikomu nie powinno być ciasno, chyba, że ma ponad 185 cm wzrostu.
Asystenci czuwają
W tej kategorii Qashqai jest kompletnie wyposażonym autem i posiada niemal wszystko, co aktualnie jest dostępne na rynku wśród asystentów kierowcy. Aktywny tempomat z utrzymaniem na pasie ruchu sprawdza się na autostradzie oraz w korku. W tej drugiej sytuacji po zatrzymaniu auto samo ruszy, gdy stało nie więcej, niż 3 sekundy. Przypadkowe najechanie na linię pasa ruchu objawia się automatyczną kontrą, drganiami na kierownicy oraz delikatnym przyhamowaniem. Jeśli cofamy na parkingu i samochód wykryje przeszkodę, sam zahamuje. Świetnie sprawdza się kamera 360 z bardzo dobrą jakością obrazu. Co istotne, wszystkie systemy wspomagające nie są uciążliwe i nadwrażliwe.
W konstrukcji nadwozia wykorzystano lżejsze materiały, a także zaawansowane techniki tłoczenia i spawania, których celem było zwiększenie wytrzymałości nadwozia przy jednoczesnym zmniejszeniu jego masy. Po raz pierwszy w modelu Qashqai pokrywa bagażnika została wykonana z tworzywa kompozytowego, co pozwoliło zaoszczędzić 2,6 kg. Przednie i tylne drzwi, przednie błotniki oraz pokrywa przedziału silnika zostały wykonane z aluminium, co pozwoliło uzyskać oszczędność masy na poziomie 21 kg w stosunku do nadwozia Nissana Qashqai poprzedniej generacji.
Nissan Qashqai - napęd
Wraz z zapowiedziami nowej generacji Qashqaia Nissan obiecywał innowacyjny układ napędowy e-POWER. Na czym on polega? W największym skrócie, samochód napędza wyłącznie silnik elektryczny, ale źródłem energii jest silnik spalinowy. Łączna moc układu to 188 KM, a wśród zalet takiego tandemu są m.in. natychmiastowa reakcja na gaz, jak w elektrykach oraz nieograniczony pojemnością akumulatorów zasięg.
Na takie dobrodziejstwo przyjdzie nam jednak poczekać do 2022 roku, bo w pierwszym okresie produkcji, nowy Qashqai oferowany jest tylko jako tzw. miękka hybryda. Do wyboru są dwie wersje mocy uzyskiwane z silnika 1,3 l - 140 lub 158 KM z napędem na 2 lub 4 koła.
Hybryda na miękko
Jazda z miękką hybrydą niewiele różni się od jazdy zwykłym benzyniakiem. Auto nie dysponuje takim zapasem energii, by chociażby ruszać na prądzie. Tutaj układ wspomaga silnik spalinowy m.in. w dłuższych okresach działania systemu start&stop, szybszym rozruchu, czy zapewnia nieco większy moment obrotowy. Podczas codziennego użytkowania trudno zorientować się, że w rzeczywistości jeździmy hybrydą, ale to domena wszystkich aut tzw. mild hybrid.
Kiedy poniżej prędkości 18 km/h puścimy gaz jednocześnie wciskając pedał hamulca silnik się wyłącza, co ma obniżać zużycie paliwa. Nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, bo w niektórych sytuacjach, np. przy podjeżdżaniu do skrzyżowania wolałbym mieć silnik gotowy do natychmiastowej pracy, a delikatne opóźnienie po naciśnięciu gazu czasem bywa kłopotliwe. Zdarza się, zwłaszcza przy wciśnięciu gazu podczas toczenia z wyłączonym silnikiem, że Qashqai potrafi szarpnąć.
Bezstopniowy automat wymaga dopłaty około 11 tys. złotych. Skrzynia sprawdza się bardzo dobrze i świetnie imituje prawdziwe biegi. Nie ma mowy o jednostajnym wyciu przy przyspieszaniu.
Spalanie - mogło być lepiej
Nissan Qashqai w dostępnej aktualnie wersji silnikowej nie jest szczególnie oszczędnym samochodem. Testowe spalanie w mieście wyniosło 9,8 l/100km. Małym usprawiedliwieniem tego wysokigo wyniku może być wiele zimnych startów i krótkich odcinków. Przy 140 km/h zużycie paliwa to 10,3 l/100 km, a przy maksymalnie oszczędnej jeździe w trasie - 5,5 l/100 km.
Nissan Qashqai - ceny
Aktualne ceny Qashqaia wahają się od 101 600 zł za wersję 140-konną z ręczną skrzynią biegów w odmianie Visia do 177 tys. zł za 158-konny automat z napędem na 4 koła w wersji Tekna+.
Wszystkie 5 wersji wyposażeniowych posiada sztywno ustalone wyposażenie, ale do pośrednich odmian można dokupić pakiety, co daje większą swobodę przy konfiguracji nowego auta.
Podsumowanie
Trzecia generacja Nissana Qashqaia posiada wiele cech, na które uwagę zwracają klienci szukający crossovera. Kto może wiedzieć o tym lepiej, niż producent, który w tym segmencie jako pierwszy odniósł duży sukces? Wiedzieć, a zrobić, to jednak różnica. W tym przypadku jednak wydaje się, że Qashqai pozostanie ważnym graczem na rynku.
W 2022 roku w Qashqaiu pojawi się interesujący napęd e-POWER, którego jestem bardzo ciekaw. Dostępna aktualnie tylko tzw. miękka hybryda dla osób mocniej zorientowanych na niskie zużycie paliwa i bycie eko, to trochę za mało.
9 x TAK |
5 X NIE |
---|---|
bogate wyposażenie | aktualnie ograniczony wybór napędów |
wysokiej jakości materiały we wnętrzu | stosunkowo duży apetyt na paliwo |
komplet asystentów kierowcy | sporadyczne szarpnięcia w trakcie miejskiej jazdy |
dobra ergonomia obsługi | głośny nawiew |
efektowny szklany dach | konfiguracja niektórych ustawień między zegarami zamiast na ekranie centralnym |
wygodne fotele i przyjemna pozycja za kierownicą | |
przestronne wnętrze | |
matrycowe reflektory LED | |
dobre wyciszenie wnętrza |
Cena najtańszej wersji 1,3 DIG-T MHEV 140 KM MT Visia: 101 600 PLN
Cena testowanej wersji 1,3 DIG-T MHEV 158 KM Xtronic Tekna+: 169 400 PLN
Cena testowanego egzemplarza: 174 100 PLN
Cennik:
Dziękuję Nissan Sales Central&Eastern Europe za udostępnienie auta do testu.
Sprawdź poprzednie odcinki:
#1 Nissan Leaf II Tekna e+ 62 kWh | #2 Nowy Opel Astra GS Line 1,2 Turbo | #3 Opel Grandland X Hybrid4 Ultimate AWD |
#4 Dacia Duster Prestige TCe 150 FAP 4WD | #5 Nissan Juke 1,0 DIG-T 117 | #6 Cupra Ateca 2.0 TSI 300 KM DSG 4Drive |
#7 Seat Leon 1,5 TSI 150 KM Xcellence | #8 Citroen C5 Aircross Hybrid PHEV FWD 225 Eat8 Shine | #9 Seat Ateca 2.0 TSI 190 KM DSG 4Drive Xperience |
#10 Mercedes GLC 220 d 4MATIC Coupe | #11 Renault Captur Intens E-Tech 160 PHEV | #12 Opel Combo Life 1,5 Diesel 131 KM Start/Stop A8 Standard Elite |
#13 Opel Vivaro-e Furgon 136 KM 75 kWh Enjoy | #14 Honda Civic 1,5 VTEC Executive sedan | #15 Skoda Karoq 2.0 TDI 190 KM 4x4 DSG |
#16 DS7 Crossback E-Tense 300 4x4 Louvre | #17 Honda Jazz i-MMD 1,5 Hybrid Executive | #18 Hyundai i30 Wagon 1,5 T-GDI 48V N Line |
#19 Honda HR-V 1,5 VTEC TURBO CVT Sport | #20 Renault Megane TCe 160 R. S. Line | #21 Opel Insignia Sports Tourer 2.0 Turbo |
#22 Opel Crossland 1.2 Turbo 130 KM M6 Elegance | #23 Kia Ceed SW 1.6 GDI Plug-in Hybrid | #24 Nissan X-Trail 1.3 DIG-T 160 Tekna |
#25 Cupra Leon Sportstourer 1.4 e-HYBRID 245 KM | #26 Volkswagen ID.3 1ST Plus 58 kWh 204 KM | #27 Skoda Octavia RS iV |
#28 Skoda Superb Sportline iV | #29 Jeep Renegade Trailhawk Plug-in Hybrid 240 KM AT6 4xe | #30 Peugeot 3008 1,5 BlueHDi 130 KM EAT8 Allure Pack |
#31 Citroen e-C4 EV 136 Feel Pack | #32 Hyundai Kona 1.6 T-GDI 198 KM 2WD Premium | #33 Renault Zoe R135 Intens |
#34 Alfa Romeo Giulia 2.0 TB 280 KM AT8 Q4 Veloce | #35 Opel Mokka-e e136 KM 50 kWh Ultimate | #36 Honda CR-V e:HEV 2,0 i-MMD 184 KM AWD Executive |
#37 Seat Tarraco 1,4 e-HYBRID 245 KM FR | #38 Hyundai Elantra 1,6 MPI Executive | #39 Hyundai Tucson 1,6 T-GDI HEV 6AT 2WD Platinum |
#40 Volkswagen Golf Variant Alltrack 2,0 TDI | #41 Peugeot 508 SW Allure Pack Diesel BlueHDI 130 KM EAT8 | #42 Peugeot eTraveller i Opel Zafira-e Life |
#43 DS3 Crossback PureTech 130 Grand Chic | #44 Abarth 595 1,4 T-Jet 165 KM Monster Energy Yamaha | #45 Renault Arkana Intens E-Tech 145 Hybryda |