W niedzielę o godzinie 15:55 dyżurny mogileńskiej komendy otrzymał anonimową informację, z której wynikało, że ulicą Mickiewicza przemieszczać się będzie nietrzeźwy kierowca osobowego Opla Astry.
- Skierowany na miejsce patrol prewencji napotkał na drodze wskazany pojazd. Za kierownicą siedział 64-latek, od którego czuć było wyraźnie alkohol. Policjanci sprawdzili alcotestem jego trzeźwość. Okazało się, że miał w organizmie 2,1 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania i udaremnili dalszą jazdę - mówi Tomasz Bartecki, rzecznik mogileńskiej policji.
Teraz nieodpowiedzialny kierowca stanie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.