Według VII badania KRD „KoronaBilans MŚP” zrealizowanego przez IMAS International, mimo trudnej ogólnej sytuacji firm, dobrze o swojej bieżącej sytuacji ekonomicznej wypowiada się 38,5 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP, to o 1,5 pp. więcej niż w grudniu i znacznie więcej niż na początku pandemii, kiedy to pozytywnie swoją sytuację ekonomiczną oceniał zaledwie co czwarty przedsiębiorca.
W widoczny sposób wzrósł natomiast odsetek firm, które mają odmienne zdanie. Jeszcze w grudniu źle bądź bardzo źle o swojej sytuacji ekonomicznej mówiło 30 proc. firm. W najnowszej edycji badania takie spostrzeżenia ma już ponad 34 proc. przedsiębiorców. Tym samym maleje grono firm, które nie są w stanie określić, czy ich sytuacja ekonomiczna jest dobra czy zła. Odsetek przedsiębiorstw, które spodziewają się pogorszenia sytuacji w najbliższych trzech miesiącach, spadł z 41 proc. w grudniu do 27 proc. obecnie. Dwukrotnie wzrósł odsetek optymistów (choć wciąż stanowią oni mniejszość) i dość wyraźnie spadł odsetek pesymistów.
Jak wskazał PAP prezes Krajowego Rejestru Długów Adam Łącki, wciąż wiele firm (76 proc.) dostrzega negatywny wpływ pandemii na prowadzenie działalności. "To o 5,6 pp. mniej niż w grudniu, ale nadal bardzo dużo" - zaznacza. Prawie 95 proc. przedsiębiorców w tej grupie, przyznaje, że zmuszonych było ograniczyć, zawiesić lub zamknąć działalność - dodał. Łącki zacytował dane Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, z których wynika, że w grudniu 2020 r. zamknęło lub zawiesiło działalność 47 tys. 332 przedsiębiorców, a rozpoczęło lub odwiesiło działalność 27 tys. 711 podmiotów. "W drugim półroczu 2020 r. systematycznie rosła w Polsce liczba wniosków o zamknięcie czy zawieszenie działalności. Epidemia musiała się do tego znacznie przyczynić, co potwierdza także nasze badanie" – zaznaczył.
Autorzy badania zwrócili uwagę, że wzrósł odsetek firm, które mają problemy z uzyskaniem od dostawców materiałów, produktów czy komponentów niezbędnych do prowadzenia działalności. Aktualnie taki kłopot zgłasza 36,9 proc. przedsiębiorców, to o 5,2 pp. więcej niż w grudniu. Z drugiej strony o 1,5 pp. (do 36,2 proc.) spadł odsetek tych, którzy w najbliższych trzech miesiącach spodziewają się problemów z dostawami.
Z kolei prawie 79 proc. badanych przyznało, że obostrzenia wprowadzone w październiku 2020 r. miały wpływ na prowadzenie ich biznesu. Co piąty przedsiębiorca nie odczuł konsekwencji. Jednocześnie ponad połowa ankietowanych firm zakłada, że "jeśli niektóre restrykcje zostaną przedłużone, to odbije się to na ich działalności negatywnie".
W kwestii oceny wprowadzania obostrzeń przedsiębiorcy są podzieleni. Prawie 40 proc. z nich uważa, że lockdown ma sens. Ponad połowa zwolenników zamrożenia gospodarki, wierzy, że dzięki temu pandemia szybko się skończy - 46 proc. jest przekonanych, że takie działanie zapewnia społeczeństwu bezpieczeństwo. Przeciwnicy lockdownu natomiast w dużej mierze sądzą, że takie działanie za bardzo paraliżuje gospodarkę (68 proc.) i pozbawia ludzi źródła utrzymania (61 proc.). Ponad połowa (56 proc.) uważa, że zamrażanie firm w wybiórczej formie nie ma sensu, ponieważ niektóre branże działają bez zmian, a inne są zamknięte, co czasem odbija się na branżach ściśle współpracujących z tymi zamrożonymi.
Cytowany w badaniu Andrzej Kulik, ekspert Rzetelnej Firmy współpracującej z KRD zwrócił uwagę, że są branże, które ściśle współpracują z tymi zamkniętymi, jak na przykład pralnie, które kiedy hotele były zamknięte, traciły nawet 80 proc. zysków. "Takich powiązań jest bardzo dużo" – podsumował.
VII ogólnopolskie badanie „KoronaBilans MŚP” przeprowadziła firma IMAS International w lutym 2021 r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej. Objęło ono 301 firm z sektora MŚP, w tym: mikro (zatrudniające 3-9 osób), małe (10-49) i średnie przedsiębiorstwa (50-249). (PAP)
autor: Magdalena Jarco
maja/ amac/