Choć gogle do wirtualnej rzeczywistości (VR - ang. virtual reality) znane są od lat, to dopiero w ostatnim czasie dzięki postępowi techniki stały się naprawdę popularne.
Ponieważ po ich założeniu można się poczuć, jakby było się w środku stworzonego przez komputer świata, pojawiły się nadzieje, na możliwość ich wykorzystania w edukacji. Taki wirtualny świat z łatwością może przykuć uwagę dzieci i innych osób, czy pozwolić im na dokładne poznanie trudno dostępnych innymi metodami obrazów, przedmiotów, pojęć i przestrzeni.
Jednak, jak podkreślają naukowcy z Uniwersytetu Technologicznego w Toyokashi, nie było dotąd badań sprawdzających, jak tego typu systemy działają na ludzką pamięć.
W eksperymencie opisanym na łamach pisma "Frontiers in Psychology", ochotnicy - z pomocą systemu VR - "odwiedzali" muzeum z obrazami. Jednocześnie druga grupa uczestników oglądała, to co widzieli badani z pierwszej grupy, ale na zwykłym ekranie. Potem naukowcy przeprowadzili testy sprawdzające zapamiętane informacje. Okazało się, że osoby patrząca na obrazy na zwykłym ekranie zapamiętały więcej, niż ochotnicy, którzy mogli swobodnie poruszać się po wirtualnym muzeum.
Badacze chcą teraz dowiedzieć się, dlaczego w goglach VR pamięć działała gorzej.
Spekulują, że być może zanurzenie w cyfrowej kreacji, z możliwością poruszania się po niej, męczy mózg i utrudnia zapamiętywanie.
Zwracają jednocześnie uwagę, że wykorzystanie wirtualnej rzeczywistości w nauczaniu będzie wymagało uwzględnienia wpływu takich urządzeń na mózg. Podobnie, podkreślają, wszelkie technologie informatyczne muszą uwzględniać ludzką naturę.
Więcej informacji na stronach:
https://www.eurekalert.org/pub_releases/2020-01/tuot-vin010820.php
https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fpsyg.2019.02416/full
(PAP)
mat/ zan/