Kamienica przy Kościuszki grozi katastrofą budowlaną

Po wtorkowym osypaniu się fragmentów kamienicy przy ul. Kościuszki w Inowrocławiu nadzór budowlany nie ma wątpliwości: budynek grozi katastrofą budowlaną.

Jak wynika z naszych ustaleń, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, którego pracownicy od wtorkowego poranka pracowali na miejscu zdarzenia, uznał, że dalsze użytkowanie budynku oraz przebywanie w jego bezpośrednim sąsiedztwie stanowi zagrożenie. W związku z tym teren został zabezpieczony, a służby dopilnowały, by osoby postronne nie wchodziły do wyznaczonej strefy niebezpiecznej.

- Grozi możliwość wystąpienia katastrofy budowlanej z uwagi na zagrożenie dalszym rozwojem zarysowań, odspojeniem fragmentów muru oraz możliwością awarii konstrukcyjnej, co jednoznacznie kwalifikuje obiekt jako znajdujący się w stanie zagrożenia bezpieczeństwa konstrukcyjnego - mówi nam inspektor Ewa Ławińska z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Inowrocławiu.

Jak ustalono, wewnątrz budynku widać liczne pęknięcia – zarówno pionowe, jak i skośne – które przechodzą przez całe mury. W wielu miejscach odpadają też tynki. Jednocześnie na frontowej elewacji zauważono wyraźne wybrzuszenie ściany, szczególnie w miejscu, gdzie kamienica styka się z sąsiednim budynkiem oraz między kondygnacjami.

Jak wyjaśnia PINB, uszkodzenia ścian wewnętrznych miały bezpośredni wpływ na deformację elewacji.

- W konsekwencji nastąpiło przeniesienie części sił na ścianę zewnętrzną, która - pozbawiona odpowiedniego podparcia i współpracy przestrzennej - uległa przemieszczeniu poza pion - wskazuje Ewa Ławińska.

Oględziny budynku przeprowadzono z podnośnika Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej, ponieważ wewnątrz kamienicy nie ma klatki schodowej. Dalsze losy obiektu nie są jeszcze przesądzone.

Nadzór budowlany zwrócił się do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o opinię w sprawie ewentualnej rozbiórki kamienicy. Budynek znajduje się bowiem w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej, gdzie pierwszeństwo mają wymagania dotyczące ochrony zabytków. Oznacza to, że bez stanowiska konserwatora nie może zostać podjęta żadna decyzja w sprawie dalszych losów obiektu. Obecie teren wokół kamienicy jest wygrodzony taśmami i stale nadzorowany.