W Inowrocławiu w ciągu dwóch dni na terenie kilku sklepów drogeryjnych doszło do kradzieży. Łupem padły perfumy o łącznej kwocie strat ponad 3 600 złotych.
- Policjanci wydziału kryminalnego, którzy po zgłoszeniu o przestępstwie zajęli się sprawą, ustalili, że związek z kradzieżami może mieć jedna i ta sama kobieta. Nie mylili się. Gdy pogłębili wiedzę na temat wszystkich przypadków, dwa dni temu w jednym z mieszkań w Inowrocławiu odwiedzili 48-latkę. Zebrane dowody świadczyły przeciwko niej. Kobieta usłyszała zarzut trzech kradzieży perfum - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowy KPP w Inowrocławiu.
Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do pięciu lat pozbawienia wolności.