-
Brak leków na grypę w Inowrocławiu. W aptekach nie można kupić preparatów z oseltamiwirem, a szczyt zachorowań dopiero nadchodzi
-
W styczniu sprzedaż leków przeciwwirusowych wzrosła o 300% w porównaniu z rokiem ubiegłym, co doprowadziło do braków
-
Lekarze ostrzegają, że wirus może powodować poważne komplikacje, zwłaszcza u dzieci, seniorów i osób z osłabioną odpornością
- W styczniu nie było problemów z dostępnością leków na grypę. Były one przepisywane nie tylko osobom chorym, ale także profilaktycznie pozostałym domownikom. Obecnie, gdy rodzic przyprowadza dziecko do gabinetu, pojawia się obawa, że wynik testu potwierdzi grypę – tym bardziej, że leków nie ma w żadnej aptece – słyszymy w jednym z gabinetów pediatrycznych w Inowrocławiu.
Dostępność leków zawierających oseltamiwir – substancję czynną stosowaną w preparatach przeciwko grypie typu A i B – sprawdziliśmy za pośrednictwem popularnej strony Gdziepolek.pl. Analizując sytuację trzech często przepisywanych leków: Tamivil, Ebilfum i Tamiflu, stwierdziliśmy ich całkowity brak w Inowrocławiu.
Dlaczego brakuje leków na grypę?
Jak informują lekarze, w lokalnych aptekach nie ma żadnego preparatu zawierającego tę substancję czynną. O przyczyny sytuacji zapytaliśmy Główny Inspektorat Farmaceutyczny.
- Obserwujemy znaczący wzrost zapotrzebowania na leki przeciwwirusowe zawierające oseltamiwir, co skutkuje ich ograniczoną dostępnością. W styczniu sprzedaż tych preparatów była o blisko 300 procent wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - mówi nam Damian Kuraś, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego.
Jak słyszymy, producenci nie byli w stanie przewidzieć tak dużego wzrostu zapotrzebowania – zarówno w przypadku leków oryginalnych, jak i ich generycznych odpowiedników. Wskazują również na ograniczone moce produkcyjne.
- Pozostajemy w stałym kontakcie z producentami w zakresie bieżącej dostępności oraz planowanych dostaw, a także ich ewentualnego przyspieszenia. Kolejne partie leków trafią do hurtowni i aptek jeszcze w tym miesiącu. Jednocześnie zachęcamy osoby zdrowe do skorzystania ze szczepień przeciwko grypie, które są powszechnie dostępne - dodaje rzecznik.
Specjaliści alarmują, że szczyt zachorowań dopiero przed nami. Można się go spodziewać na przełomie lutego i marca.
Grypa - jak ją rozpoznać?
Doktor Bartosz Myśliwiec, lekarz naczelny inowrocławskiego szpitala przyznaje, że co roku o podobnej porze obserwuje się zwiększoną liczbę infekcji układu oddechowego, górnych dróg oddechowych, w tym m.in. wirusem grypy. Jak rozpoznać grypę?
- Objawy początkowo przypominają zwykłe przeziębienie. Pojawiają się bóle mięśni i stawów, bóle głowy, osłabienie oraz zmęczenie. Następnie pojawiają się stany gorączkowe z towarzyszącymi dreszczami. Aż wreszcie pojawiają się typowe objawy ze strony układu oddechowego, tj.: suchy i męczący kaszel, katar, czy też bóle gardła. Czasami występuje duszność oraz bóle w klatce piersiowej, związane przede wszystkim z męczącym kaszlem. Objawy te z reguły pojawiają się po 3 dniach od zakażenia i trwają ok. tygodnia - mówi Bartosz Myśliwiec.
Na zakażenie wirusem grypy szczególnie narażone są dzieci, seniorzy oraz osoby z obniżoną opornością, a także pracownicy ochrony zdrowia oraz pensjonariusze zakładów opieki długoterminowej.