Przy pomniku Piotra Bartoszcze, działacza rolniczej "Solidarności" odbyły się oficjalne uroczystości z okazji Dnia Pamięci Ofiar Stanu Wojennego. Uczestnicy wydarzenia wspólnie odśpiewali hymn państwowy oraz złożyli kwiaty. Nie zabrakło także przemarszu ulicami Inowrocławia, który prowadzony był przez Orkiestrę Dętą Inowrocławskich Soli Solino SA. Pochód zakończył się przed Teatrem Miejskim, gdzie wystąpili uczniowie Zespołu Szkół nr 1 im. Bartłomieja z Bydgoszczy, prezentując sztukę "Dziewięciu z Wujka".

- Musimy próbować, aby do młodych ludzi docierał przekaz, że to jak dzisiaj wygląda Polska, to nie stało się samo. To wynikało z ofiary, z poświęcenia, z trudnych decyzji, z poświęcenia rodziny czy czasu, który mógłby być poświęcony na rodzinę. Konkretni ludzie dokonywali wyboru, który był dla nich wyborem często tragicznym. Dlatego tak ważne jest, abyśmy wspólnie pielęgnowali pamięć o tych wydarzeniach i przekazywali ją następnym pokoleniom - mówił wojewoda Michał Sztybel.

Prezydent Inowrocławia Arkadiusz Fajok zwrócił uwagę na rolę lokalnej społeczności oraz podkreślił, jak istotne jest przekazywanie tej wiedzy kolejnym pokoleniom.

- Dokładnie 13 grudnia 1981 roku reżim komunistyczny podjął decyzję, która na długie lata wpłynęła na losy naszego narodu. Był to czas strachu, niepewności i walki o przetrwanie. Dziś chcemy uczcić pamięć wszystkich, którzy w tamtym okresie ponieśli ofiary wolnej Polski. Jako Prezydent Inowrocławia jestem dumny, że nasze miasto włączą się w tak ważne obchody, które przypominają o solidarności - dodał włodarz.

Podczas uroczystości głos zabrała przewodnicząca sejmiku Elżbieta Piniewska, która odwołała się do wypowiedzi wojewody i podkreśliła znaczenie wolności w obecnych czasach. Podsumowała, że czasem nie da się opisać słowami pewnych zdarzeń i wtedy z pomocą przychodzi nam poezja.

- Dziękujemy przedstawicielom władz państwowych i samorządom wszystkich szczebli, reprezentantom instytucji z miasta i regionu, dziękujemy Wam wszystkim za to, że dzisiaj, w dniu pamięci ofiar stanu wojennego jesteśmy tutaj razem - mówił Wojciech Gonera w imieniu związków, który zaprosił wszystkich do obejrzenia wystawy prezentującej sylwetki najważniejszych działaczy inowrocławskiej "Solidarności", która powstała w oparciu o materiały zgromadzone przez Biuro Badań Historycznych.

Pod pomnikiem padły też mocne słowa i apel w sprawie zakończenia wojny polsko-polskiej.

- Uspokujmy tę sytuację w kraju. Polska nie jest z kamienia, Polska wszystkiego nie wytrzyma, głupoty ludzkie muszą zejść na bok. Indywidualne ambicje też muszą się schować. Myśmy nie po to wtedy walczyli, żeby dzisiaj było takie piekło. Nie wskazuję winnych, ale opanujcie się - apelował pod pomnikiem Wojciech Mojzesowicz, działacz ówczesnej opozycji i uczestnik strajków.

Obchodom towarzyszy wernisaż fotografii pn. "A mury runą" oraz wystawa poświęcona wydarzeniom z okresu stanu wojennego. Rocznicowe obchody zakończył koncert zespołu "Sztywny Pal Azji".