Dlaczego elektryczna maszynka do golenia jest lepsza od ręcznej golarki?

Ręczne golarki są często wybierane ze względu na niską cenę. Tymczasem tak naprawdę są… drogie! To prawda, że pojedyncza golarka wygrywa cenowo z maszynką elektryczną, jednak maszynkę kupuje się na lata, a opakowanie golarek wystarczy na miesiąc, przy odrobinie szczęścia na dwa. Nietrudno policzyć, że już po roku cena maszynki elektrycznej i kupowanych cyklicznie golarek zrównają się. Każdy kolejny rok to przepłacanie!

Dodajmy do tego fakt, iż golarki ręczne bardzo szybko zamieniają się w… śmieci. Wyrzucamy je bezrefleksyjnie, przykładając tym samym rękę do katastrofy ekologicznej. Maszynka elektryczna zostawia zdecydowanie mniejszy ślad węglowy.

Z praktycznego punktu widzenia warto zauważyć, że:

– golenie maszynką elektryczną jest bezpieczniejsze – głowice są tak skonstruowane, że niemożliwe jest przypadkowe skaleczenie się, nawet celowo nie da się „zaciąć” skóry;

– ruchoma głowica maszynki elektrycznej pozwala dopasować się do krzywizn twarzy i dokładnie ogolić nawet trudno dostępne miejsca np. w okolicach nosa – ręczna golarka nie daje takich możliwości;

– do golenia maszynką elektryczną nie jest potrzebna pianka, żel ani krem do golenia – unikamy kolejnych wydatków, które po zsumowaniu mogą okazać się całkiem spore;

– maszynkę elektryczną można łatwo utrzymać w czystości, większość modeli jest przystosowana do mycia głowic pod bieżącą wodą.

 

Jak wybrać elektryczną maszynkę do golenia?

Maszynki do golenia wizualnie są do siebie podobne, ale różnią się niuansami, które ostatecznie decydują o komforcie użytkowania. Zanim kupisz maszynkę elektryczną, sprawdź:

– sposób zasilania: zasilanie akumulatorowo-sieciowe oznacza, że możesz się golić naładowaną maszynką także tam, gdzie nie ma dostępu do prądu, na przykład zabrać ją na tygodniowy survival pod namiotem;

– pojemność baterii i czas ładowania – to pierwsze powinno być duże, to drugie krótkie. Przy czym warto zauważyć, że bateria o pojemności 600 mAh to aż godzina pracy maszynki na jednym ładowaniu. Wystarczy na co najmniej kilka sesji golenia twarzy;

– czy maszynka ma opcję ładowania przez USB – jeśli tak, w podbramkowej sytuacji „ukradniesz” trochę prądu z naładowanego wcześniej powerbanka lub… laptopa;

– czy urządzenie ma ergonomiczny kształt – to ważne, bo jeśli dobrze leży w dłoni, golenie będzie przebiegało sprawniej i dokładniej. No i zawsze lepiej używać czegoś, co jest po prostu wygodne.

 

Czy maszynka do golenia nadaje się do przycinania brody?

Tak, ale tylko pod warunkiem, że ma wbudowany trymer. Samą maszynką, która służy do całkowitego usuwania zarostu, nie uda się wystylizować brody. Trymer natomiast pomoże przystrzyc brodę równo i kształtnie. Przyda się zarówno w przypadku brody krótkiej, kilkucentymetrowej, jak i dłuższej. Taką funkcję ma np. golarka G54.