W nocy z środy na czwartek na ulicach Inowrocławia np. na ul. Poznańskiej można spotkać pojazdy zimowego utrzymania dróg. Na ulice wyjechały posypywarki i pługopiaskarki. Z uwagi na różne kategorie dróg prace według swojego harmonogramu prowadzą służby miejskie, powiatowe, a także wojewódzkie.

Urząd Miasta Inowrocławia, który w sumie ma do utrzymania 80 kilometrów dróg poinformował, że zajmująca się utrzymaniem dróg firma Ecoroad zgodnie z dyspozycją Straży Miejskiej rozpoczęła wczoraj prace o trzeciej w nocy od ulic należących do pierwszej kategorii - to m.in. al. 800-lecia, ul. Błażka, Bagienna, Szymborska, czy Lipowa. Zakład Robót Publicznych natomiast odpowiada za utrzymanie chodników, przejść dla pieszych oraz przystanków autobusowych.

W pierwszych godzinach powrotu zimowej aury postępy drogowców były jednak mocno krytykowane przez internautów. Mieszkańcy wskazywali w mediach społecznościowych, że najgorsza sytuacja przede wszystkim występowała na uliczkach osiedlowych, choć nie tylko - na niektórych do tej pory nie pojawił się żaden sprzęt odśnieżający. Nie doszło natomiast do takiego paraliżu jak w sąsiednim powiecie mogileńskim, gdzie na jeden dzień odwołano zajęcia w szkołach. Trzeba jednak zaznaczyć, że opady śniegu były tam większe niż w rejonie Inowrocławia.