Poniżej treść pisma Marka Słabińskiego do premiera Donalda Tuska

"W związku z otrzymaną, dnia 27 listopada 2023 roku, decyzją Prezesa Rady Ministrów do pełnienia przeze mnie funkcji Prezydenta Miasta Inowrocławia proszę o podanie mojego aktualnego statusu zgodnie z obowiązującym prawem RP. W chwili obecnej Status "Pełniącego Obowiązki Prezydenta Miasta Inowrocławia" posiadają dwie osoby - pan Wojciech Piniewski wieloletni zastępca prezydenta oraz moja skromna osoba.
Zgodnie z decyzją Prezesa Rady Ministrów, z dniem 28 listopada 2023 roku, zostałem wyznaczony na podstawie art.28f ust 1 ustawy z dnia 8 marca 1990 roku o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2023 r. poz. 40 z późn.zm) do pełnienia funkcji prezydenta Miasta Inowrocławia do czasu objęcia obowiązków przez nowo wybranego prezydenta miasta.
Zgodnie ustawowym zapisem pełnię swoje obowiązki do czasu zakończenia II tury wyborów samorządowych mających się odbyć na wiosnę tego roku.
Ze względu na ważność podejmowanych decyzji administracyjnych przez osobę pełniąca funkcję Prezydenta Miasta Inowrocławia proszę o pilne zajęcia stanowiska w przedstawionej sprawie.

Z poważaniem
Marek Słabiński
p.o. Prezydenta Miasta Inowrocławia"

(pisownia oryginalna)

Chronologia zdarzeń

Przypomnijmy - od wygranej Ryszarda Brejzy w wyborach 15 października do Senatu, aż do 28 listopada gospodarzem inowrocławskiego urzędu był sekretarz miasta Piotr Strachanowski. Tego dnia właśnie ówczesny premier Mateusz Morawiecki wyznaczył na funkcję pełniącego obowiązki prezydenta Inowrocławia Marka Słabińskiego, byłego radnego PiS. Jednak tuż po przejęciu władzy przez nową koalicję i wyznaczeniu nowego wojewody, 22 grudnia na najważniejszym fotelu w ratuszu zasiadł Wojciech Piniewski, wieloletni zastępca Brejzy. Jednocześnie wojewoda cofnął wyznaczenie Marka Słabińskiego z pełnienia wspomnianej funkcji z dniem 21 grudnia. Ten ostatni się z tym nie zgadza, bo jak twierdzi, przepisy nic nie mówią o możliwości odwołania takiej osoby przed zbliżającymi się wyborami, stąd wspomniane wyżej pismo do premiera. Warto dodać, że do podobnej sytuacji - wymiany osób pełniących funkcję włodarzy - doszło w w grudniu także w innych miastach np. w Sopocie i Tychach. Tam nie spotkało się to jednak z protestami ze strony ustępujących osób.