Choroba ma przebieg ostry, u zwierząt występuje m.in. wysoka gorączka, duszności i zaburzenia neurologiczne, postępuje bardzo szybko. Kocia choroba została już potwierdzona m.in. w Bydgoszczy. Czy w naszym najbliższym sąsiedztwie odnotowano przypadki wskazujące na obecność wirusa? - Do tej pory nie stwierdzono przypadków kociej grypy w powiecie inowrocławskim – informuje nas Powiatowy Inspektorat Weterynarii.

Główny Lekarz Weterynarii informuje, że dostępne są wyniki kolejnych przebadanych próbek pobranych od kotów z Lublina oraz Poznania. Do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach do środy wpłynęły 33 próbki pochodzące od kotów z Gdańska, Gdyni, Poznania, Lublina, Pruszcza Gdańskiego, Nowego Dworu Mazowieckiego, Bydgoszczy, Wrocławia i okolic Zamościa.

Wyniki dodatnie uzyskano w 15 z 19 już przebadanych próbek. Wszystkie wyniki dodatnie wskazują na materiał genetyczny wirusa grypy H5N1 i pochodzą z Gdańska, Gdyni, Pruszcza Gdańskiego, Lublina, Bydgoszczy i Poznania.

Dodatkowo w jednej ze zbadanych próbek na wydziale medycyny weterynaryjnej w SGGW, pochodzącej z Warszawy stwierdzono wynik dodatni w kierunku grypy H5N1, co oznacza 16 potwierdzonych ognisk w kraju.

Na chwilę obecną nie udało się ustalić źródła zakażeń.

Analizując dane pochodzące z innych krajów ustalono, że zasady zapobiegania możliwemu kontaktowi kotów z wirusem powinny polegać na:

• Utrzymywaniu, jeśli to możliwe, kotów w domach. Ewentualne wypuszczenie zwierzęcia na balkon, taras powinno być poprzedzone myciem podłoży z użyciem standardowych detergentów;
• Zapobieganie kontaktów kotów z innymi dzikimi zwierzętami, w tym ptakami;
• Zapobieganie kontaktów kotów z obuwiem, które używane jest poza domem;
• Karmienie kotów pożywieniem pochodzącym wyłącznie ze znanych źródeł;
• Mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami (zachowanie standardowych zasad higieny po przyjściu z dworu).