- Na przystanku na ulicy Dworcowej, kiedy autobus linii 27 właśnie minął al. Kopernika, wyświetla się... "Kopernika Ziarniaka". Podobnie na al. Niepodległości: linie 10 i 16 w stronę Kopernika, które właśnie zjeżdżają z osiedla Rąbin, rzekomo dopiero na Rąbin pojadą. Prawdziwą perełką był wpis dla linii 21, który niestety właśnie zniknął mi z tablicy. Pomimo, że autobus kieruje się w tym miejscu prosto do dworca PKP, z tablicy wynikało, jakoby miał jechać najpierw do szpitala i na Rąbin - zwraca uwagę pan Wojtek, który sugeruje, że w ten sposób drogie nowinki techniczne wprowadzają tylko zamieszanie.

Jak się dowiadujemy w MPK, elektroniczne tablice przystankowe należą do zintegrowanego systemu obsługiwanego przez jeden program, pobierającego i synchronizującego dane z rozkładu jazdy dla autobusów.

- W chwili obecnej czekamy na jego aktualizacje, która ma umożliwić wyeliminowanie tego typu niedogodności - poinformował nas Sławomir Lach, kierownik działu przewozów. Wyjaśnia też, że na każdym przystanku znajduje się rozkład jazdy danej linii komunikacyjnej z rozpisaną dalszą trasą przejazdu, a od niedawna na wybranych przystankach autobusowych pojawiły się mapy w dużym formacie z naniesionym całym schematem komunikacyjnym MPK. - Dla osób lubiących korzystanie z komputerów i telefonów z dostępem do internetu polecamy korzystanie z rozkładu jazdy znajdującego się na naszej stronie internetowej lub z aplikacji MyBus - dodaje.

m2