62 żołnierzy to osoby, które wcześniej z mundurem nie miały nic wspólnego, a 90 to powracający do służby. W tej pierwszej grupie niemal połowa, to kobiety. Od 10 marca br., kiedy zostali wcieleni, przechodzili intensywne szkolenie - 16-dniowe podstawowe lub 8-dniowe wyrównawcze.
W miniony czwartek towarzyszyliśmy im z aparatem podczas pętli taktycznej na poligonie w Łojewie, gdzie weryfikowano ich umiejętności.
Dziś, 25 marca, przyszedł czas na uroczystą przysięgę w towarzystwie bliskich. Wyróżniający się żołnierze otrzymali listy gratulacyjne od dowódcy 8. Kujawsko-Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej płk. Krzysztofa Stańczyka.
- Poprzez codzienną służbę i profesjonalizm przekonaliśmy do siebie największych sceptyków, których początkowo nie brakowało. Dziś nikt już nie ma wątpliwości, że formacja, w której macie zaszczyt służyć, stanowi ważny potencjał obronny oraz wsparcie w sytuacjach kryzysowych - mówił do zgromadzonych na placu w jednostce przy ul. Dworcowej płk Krzysztof Stańczyk.
Na koniec żołnierze w asyście orkiestry wojskowej wzięli udział w defiladzie. Po części oficjalnej na zaproszonych gości czekała grochówka i wystawa sprzętu wojskowego.
Powody wstępowania do Wojsk Obrony Terytorialnej są różne. - Jestem tu, bo zawsze lubiłam pomagać ludziom, dlatego też czuję taką potrzebę, żeby zrobić coś od siebie dla innych - usłyszeliśmy w czwartek podczas pętli taktycznej od Karoliny Kubisiak z Torunia, która nigdy wcześniej nie miała z wojskiem do czynienia. Z kolei emerytowani żołnierze powracający do wojska najczęściej wskazują na chęć przekazania swojej wiedzy i doświadczeń młodszemu pokoleniu.
- Jestem emerytowanym żołnierzem i postanowiłem wrócić do służby. Mam za sobą misje w Iraku i Afganistanie i dość ekstremalne przeżycia. Stwierdziłem, że warto przekazać młodszym swoją wiedzę, żeby moje doświadczenie procentowało - powiedział nam tuż przed uroczystością jeden z plutonowych.