- Jego wiersze z okresu po 1975 roku to jest coś, co inspiruje dziś np. twórców hip-hopu, ponieważ on jako pierwszy chyba w pełni rozumiał, co to znaczy funkcjonować w blokowisku - mówił w prelekcji o Mironie Białoszewskim Łukasz Oliwkowski, pomysłodawca dzisiejszego wydarzenia. Wcześniej, w auli szkoły uczniowie wzięli udział w czytaniu performatywnym "Inowrocławia" poety.
Obecność naszego miasta w twórczości Białoszewskiego to efekt niemal miesięcznej wizyty w sanatorium przy ul. Wilkońskiego w Inowrocławiu, do której doszło w 1975 roku. Wytrawny obserwator miejskiego życia swoje rozmowy, refleksje i spostrzeżenia opisał używając charakterystycznego dla siebie potocznego, a zarazem kreatywnego języka.
W 2022 roku obchodzimy setną rocznicę urodzin i trzydziestą dziewiątą rocznicę śmierci Mirona Białoszewskiego. Piątkowe wydarzenie w auli szkoły dopełniła wystawa w postaci banerów na ogrodzeniu budynku. Znajdziemy na nich fragmenty tekstów poety ze zdjęciami Inowrocławia sprzed pół wieku.