W wielu polskich miastach na rynkach i placach stanęły budki z rzemiosłem i przysmakami. Gwiazdkowe jarmarki są tradycją także u naszych południowych i zachodnich sąsiadów. Mieszkańcy Inowrocławia chętnie fundują sobie jednodniowe wypady na grudniowe kiermasze.
Uczta dla wszystkich zmysłów
Turyści są spragnieni zimowych atrakcji, tj. jazda na łyżwach, degustacja grzanego wina, miodu pitnego czy pierników. Dużym zainteresowaniem cieszą się przede wszystkim lokalne smakołyki. Sękacze i strucle są charakterystycznymi przekąskami dla niemieckich jarmarków. Zwiedzający szukają na straganach unikatowych wyrobów rzemieślniczych, które mogą sprezentować najbliższym pod choinkę. Odwiedzający jarmarki mają też okazję wziąć udział w koncertach organizowanych w kościołach lub przeżyć chwile zadumy w urokliwych katedrach podczas trwającego Adwentu.
- Zainteresowanie ofertą jarmarków jest w tym roku bardzo duże. Zdaniem naszych klientów, na szczególne wyróźnienie zasługuje świąteczny kiermasz w Dreźnie. Turyści są zachwyceni zimową aurą towarzyszącą grudniowym wycieczkom autokarowym, dlatego już teraz planują wyjazdy na ferie do Szczyrku, Zieleńca czy Kudowy Zdroju, w pakiecie ze zwiedzaniem Pragi - mówi Robert Pyrzyński z Biura Turystycznego Gold Travel w Janikowie.
Kraków i Gdańsk, czyli polskie „naj”
Warto nadmienić, że krakowski jarmark bożonarodzeniowy znalazł się na liście najciekawszych europejskich targów świątecznych stworzonej przez "The Times". Zajął jedno z topowych miejsc, tuż obok takich miast jak Norymberga, Wiedeń, Berlin czy Praga. Poza Krakowem, wśród polskich miast na liście "Times’a” nie mogło zabraknąć Gdańska.
Zwiedzanie jarmarku bożonarodzeniowego to doskonała okazja do integracji większych grup turystów z naszego regionu, w tym młodzieży. - Wszystkie jarmarki organizowane przez nasze biuro, są w tym roku wyjazdami grupowymi dla szkół z innych miast, tj. Mogilno, Ciechocinek. Główny cel wyjazdów to większe miasta w Polsce, np. Gdańsk - informuje nas Biuro Turystyczne "Przygoda” z Inowrocławia.